Wyczekiwana strzelanka taktyczna Gray Zone Warfare weszła dziś w pierwszą fazę Wczesnego Dostępu. Na chwilę obecną grać mogą jednak tylko wybrani testerzy
Operacje lądowania helikopterem, skradanie się w dżungli, bitwy z wrogimi graczami i botami. Nadchodząca taktyczna strzelankaGray Zone Warfarechce zaoferować ci to wszystko – zaokrąglone w urzekająco pięknej scenerii wysp Azji Południowo-Wschodniej.
Z naciskiem na realizm i strategiczne podejścieGray Zone uderza w łatwo rozpoznawalny ton podobny do swoich duchowych wzorcówTarkoviArma Możecie sami zobaczyć, co was czeka w poniższym materiale wideo z rozgrywki
Ale nie tylko weterani Tarkova wydają się być zadowoleni z Gray Zone.Gra jest obecnie jednym z najbardziej pożądanych tytułów naSteam A fani strzelanek nie będą musieli długo czekać, gdyż dzieło czeskiego studia Madfinger Games ma zostać oficjalnie wydane jeszcze w tym roku
Twórcy treści grają pierwsi
Dziś Gray Zone Warfare weszło w pierwszą rundę Wczesnego Dostępu Dostęp jest jednak ograniczony. Ponieważ zamiast zapraszać wszystkich chętnych fanów strzelanek na rundę na rajskiej wyspie, deweloper Madfinger wykorzystuje ten tydzień na kampanię reklamową
Jak ogłosiło studio, faza testowa w tym tygodniu to wydarzenie specjalnie dla VIP-ów, influencerów i innych twórców treści oraz ich znajomych. Będą oni testować grę w rzeczywistych warunkach i promować ją poprzez transmisje na Twitchu, YouTube itp.
Jednak w przyszłości będzie jeszcze kilka okazjidla wszystkich innych graczy, aby przetestować Gray Zone Warfare w praktyce.
Co właściwie oferuje Gray Zone?
Gray Zone Warfare to mieszanka ekstrakcji i klasycznej taktycznej strzelanki, czyli gry PvEvP. Musimy zabezpieczyć łupy i trzymać na dystans zarówno boty, jak i innych graczy
Jeśli wierzyć zapewnieniom Madfinger Games, Gray Zone ma zrewolucjonizować gatunek pierwszoosobowych strzelanek i pod względem taktyki oraz realistycznego posługiwania się bronią konkurować z Escape from Tarkov
Jednak podczas gdy Tarkov i Arma osadzone są w miejskiej, wschodnioeuropejskiej scenerii, Gray Zone przenosi nas na wyspę Lamang. Fikcyjną wyspę gdzieś w Azji Południowo-Wschodniej, z grubsza wzorowaną na Laosie i Wietnamie
Różnorodność krajobrazów jest odpowiednio duża: gęsta dżungla, otwarte pola, góry, ale także gęsto zaludnione obszary miejskie, które można swobodnie eksplorować. Łącznie mapa obejmie obszar 42 kilometrów kwadratowych
Cieszycie się na Gray Zone Warfare? Dajcie nam znać w komentarzach poniżej!