Jeśli jesteś prawdziwym fanem sci-fi, nie powinieneś zignorować Niezwyciężonego

0
702

Wielu fanów sci-fi pokłada wielkie nadzieje w przygodowej opowieści Niezwyciężony. Co czeka odkrywców poza górną grafiką, zdradzili nam twórcy w wywiadzie.

The Summer Game Fest 2022 udowodnił to najpóźniej: Science fiction to obecnie wielki trend w świecie gier. Szczególnie fani kosmicznego horroru będą mieli co robić: zapowiedziano Callisto Protocol, Fort Solis, Aliens: Dark Descent i wiele innych.

Ale co z tymi, którzy czekają przede wszystkim na epickie historie i niezapomniane postacie? Czy będą musieli zamrozić się w komorze stazy, dopóki nie nadejdą lepsze czasy? Na szczęście nie, bo gwiazda fabularna na wydawniczym niebie budzi duże nadzieje: Niezwyciężony, stworzony przez byłych twórców Wiedźmina i oparty na legendarnej powieści science-fiction.

Nie tylko widzieliśmy rozgrywkę z PC Gaming Show, ale także mogliśmy zadać twórcom kilka własnych pytań. Niektóre z ich odpowiedzi były zaskakująco jasne, ale w wielu miejscach zespół jest nadal bardzo skryty. Wszystkie te elementy razem składają się na obraz gry, która przesiąknięta jest atmosferą i ma za zadanie uchwycić cię tak mocno, jak robią to tylko najlepsze historie. I to celowo bez nowoczesnych elementów otwartego świata.

Ujawnienie rozgrywki – dobre pięć minut nieprzerwanych scen gry – przenosi gracza bezpośrednio do fascynującego uniwersum Atompunk.

O co w tym wszystkim chodzi?

Nasz były ekspert od Invincible ~ Dani napisał entuzjastyczny felieton opisujący ekscytującą scenerię, która czeka na twoją wizytę w grze. Oto wersja skrócona: Astrobiolog Yasna trafia na nieprzyjazną pustynną planetę. Nie ma śladu po jego załodze. Teraz ona – to znaczy my – musimy dowiedzieć się, co właściwie poszło nie tak i gdzie podziała się reszta zespołu. Nacisk kładziony jest wyraźnie na fabułę i eksplorację, przy okazji wyłącznie w perspektywie pierwszoosobowej, tak jak w Cyberpunk 2077.

Miłośnicy legendarnej książki Stanisława Lema będą się teraz zastanawiać: kim, u licha, jest Yasna? Postać ta nie wyszła spod pióra Lema – twórcy gry, firma Starward Industries, wymyślili ją specjalnie na potrzeby swojej gry. I to z dobrze przemyślanych powodów, jak nam wyjaśniają:

Nie chcieliśmy zmieniać ikonicznych postaci Stanisława Lema, bo woleliśmy nie zadzierać z wielką sztuką. Ważne było też dostosowanie narracji do konkretnego medium – gry. Pomyśleliśmy, że dodanie kilku elementów do fabuły sprawi, że rozgrywka będzie bardziej ekscytująca.

Warto też zauważyć, że Yasna ma inną osobowość niż główna bohaterka powieści Niezwyciężona, np. ironiczne poczucie humoru, co znacznie wzbogaca narrację

Pod względem wizualnym i nastroju Niezwyciężony trzyma się znacznie bliżej swojego dziwacznego szablonu: zamiast eleganckiej, chromowanej technologii znajdziemy tu toporne roboty, kolorowe skafandry kosmiczne i analogowe radia przypominające klocki. Prawdziwy retro-futuryzm, zgodny z wizją autora Niezwyciężonego, Lema, którego powieść ukazała się w 1964 roku.

Mało akcji, ale dużo atmosfery

W pokazanym gameplayu niewiele się dzieje, właściwie Yasna tylko trochę spaceruje po (mocno imponującym graficznie!) terenie, obserwuje robota transportowego i rozmawia przez radio z Astrogatorem Nowikiem, którego znamy już z pierwszego teasera. Dopiero na samym końcu nagle staje się groźny, gdy pozornie nieaktywne działo antymaterii wycelowuje w Yasnę.

Nie spodziewajcie się spektakularnej akcji w filmie Niezwyciężony – ta niebezpieczna wyprawa nie będzie kinem popcornu, lecz raczej filozoficzną podróżą, która porusza złożone kwestie moralne. Rozgrywka jest oczywiście dość prosta, opcje interakcji są wyraźnie zaznaczone, kliknięcie pozwala Yasnie wspinać się, chwytać lub wyjaśniać to, co obserwuje.

(To pająkopodobne działo szybko rozprawia się z robotem transportowym po prawej. I nas też, gdy nas szpieguje)
(To pająkopodobne działo szybko rozprawia się z robotem transportowym po prawej. I nas też, gdy nas szpieguje)

Opcje dialogowe również pojawiają się od czasu do czasu, a Twoje decyzje również mają wpływ na fabułę, jak twierdzą twórcy gry. Nie chciano nam powiedzieć, ile różnych zakończeń oferuje gra. Ale przynajmniej zdradzili nam kilka innych rzeczy, na przykład czy historia jest liniowa i czy istnieją opcjonalne misje poboczne.

Niezwyciężony to gra w dużej mierze liniowa, ale z różnymi wyborami narracyjnymi i ścieżkami do zbadania, a także realistycznymi interakcjami z narzędziami Atompunk. Czasami będziesz musiał użyć telemetru lub trackera, pokierować łazikiem i porozmawiać z astrogatorem lub robotami towarzyszącymi … Tak więc, mimo że historia toczy się według ustalonego schematu, w trakcie gry można się skupić na różnych elementach„.

Czyli mówiąc wprost: historia będzie liniowa, ale rozgrywka powinna oferować różnorodność. I choć świat Regis III to kolejna pustynna planeta, twórcy gry wierzą, że nie będziesz się nudzić w tym środowisku: Sekretem dobrego świata gry jest zawarcie w nim wielu ekscytujących szczegółów do odkrycia. Regis III nie jest też monotonnym morzem piasku, ale składa się z wielu różnych obszarów.

Co jeszcze zdradzili nam twórcy gry: Niezwyciężony nie będzie potworem zakresowym, ale powinien być grywalny w ciągu jednego weekendu. Mają też radę dla wszystkich zainteresowanych grą: Nie jest konieczne przeczytanie powieści przed rozpoczęciem przygody – ale poleciliby ją każdemu, ponieważ jest to po prostu jedna z najlepszych książek Si-Fi w historii.

Na koniec fani muszą przełknąć gorzką astronautyczną pigułkę: Niezwyciężony na pewno nie ukaże się w 2022 roku, ale dopiero w 2023, przy czym dokładna data nie jest jeszcze znana. Gra ukaże się na PC (Steam, Epic i GOG), PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Werdykt redaktora

Proszę, nie rzucajcie we mnie teraz analogowymi radiami, ale szczerze mówiąc, do niedawna nie interesowałem się zbytnio The Invincible. Owszem, sceneria brzmi fajnie, a fakt, że stoją za nią byli twórcy Wiedźmina, to z pewnością dobry znak, jeśli chodzi o jakość opowieści. Ale nie znam oryginału i mam na liście życzeń około dwustu innych gier fabularnych.

I święty pokaz slajdów, teraz cieszę się, że w ogóle dobrze się temu przyjrzałem! Więc zamiast kolejnego, w połowie pustego otwartego świata dostanę liniową historię, którą mogę ukończyć w dwa dni? To stawia mnie przed skomplikowanymi, filozoficznymi pytaniami? To brzmi dokładnie tak, jak to, czego obecnie szukam! Dlatego chętnie zarezerwuję sobie bilet na ten lot w kosmos.