Po miesiącach krytyki remake’u klasycznej strategii czasu rzeczywistego Warcraft 3, deweloper Blizzard Entertainment wreszcie przełamuje ciszę. Remake dla Reforged zostanie wydany jeszcze w tym roku i powinien naprawdę zadowolić wszystkich fanów.
To, co społeczność przeklinała na Warcraft 3: Reformacja od czasu jego wydania w styczniu: Grafika jest zbyt myląca, są liczne awarie i rozłączenia, serwery są zbyt wolne, nie wspominając o wielu funkcjach, które były obecne w starym Warcrafcie 3 i nie zostały uwzględnione w remake’u. Nawet legenda WC3 i współzałożyciel Back2Warcraft, Janne „Neo” Tjarks, miał ostatnio dość wielu niedociągnięć w remake’u i puścił wodze fantazji na Twitterze i Twitchu.
Nobody at @Blizzard_Ent talks to us about @Warcraft3.
Instead the devs go on community discords to tell us their solution for events limited to 1k participants due to Corona Virus
REFORGED IS ENOUGH OF A JOKE; STOP TRYING TO BE FUNNY AND FIX THE GAME!#Warcraft3 #Warcraft #Wc3 pic.twitter.com/SLXp9fQodR
— Jannes Tjarks 🦎 (@JannesOfficial) March 12, 2020
Gra będzie nosiła tytuł „Warcraft 3: Reforged: Relaunched” (WC3RR) i jest już dostępna w przedsprzedaży. Standard Edition jest dostępny za uczciwe 30 euro, natomiast Deluxe Super Fan Edition za bezkonkurencyjne 60 euro.
Blizzzard traktuje fanów poważnie
Aby stworzyć najlepszą możliwą grę i dać ludziom to, co kochali w WC3, Blizzard wrócił do swoich korzeni. „Wzięliśmy sobie do serca każdą krytykę i w ciągu ostatnich kilku tygodni ciężko pracowaliśmy, aby opracować nową koncepcję starej gry”. Myślę, że gracze zdadzą sobie sprawę, jak wiele pasji wkładamy w ten projekt”, powiedział prezes J. Allen Brack. Po porażce Reforged, uczynił grę swoim najwyższym priorytetem. Tym razem wszystko będzie inaczej.
„Dla Warcraft 3: Reforged: Relaunched, zrobiliśmy wiele badań rynkowych”, dodaje najlepszy guru Activison, Bobby Kotick. „Teraz wiemy dokładnie czego ludzie chcą i zamierzamy im to dać!”
Wracamy do Warcraft. Znowu!
W przypadku WC3RR wszystkie nowo zaprojektowane modele zostaną ponownie dopracowane w celu podniesienia współczynnika nostalgii. Zamiast wyalienowanej, niskokontrastowej grafiki, która zrobiła na społeczności takie wrażenie, dodane zostaną kolorowe akcenty, aby ułatwić śledzenie zamieszania na polu walki.
Ponadto, zamiast modeli 3D używane są teraz modele 2D, co oznacza, że nawet starsze komputery mogą ponownie rozpocząć grę – o ile posiadają dysk twardy, który może pomieścić 50 gigabajtową łatkę.
Blizzard chce również ponownie uczynić strukturę serwera bardziej stabilną. „Przypadkowo znaleźliśmy w piwnicy kilka starych serwerów z lat 90-tych. Są one idealne do zapewnienia satysfakcjonującego doświadczenia online,” mówi Brack.
Aby zająć się tymi bardzo krytykowanymi kutasami, zespół WC3RR wymyślił coś szczególnego: „Po prostu całkowicie je usunęliśmy. Tego właśnie chcą ludzie. Połączyliśmy także narody tak, że pozostały tylko dwie strony”, wyjaśnia starszy producent Pete Stilwell w jednym z wywiadów. „Fakt, że mamy teraz tylko dwie prawie identyczne rasy sprawia, że balansowanie jest dużo łatwiejsze. To pomaga wszystkim.”
Beta gry planowana jest na tydzień przed uruchomieniem w połowie grudnia. Na pytanie, czy ten harmonogram nie jest zbyt napięty, osoby odpowiedzialne śmiały się i mówiły, że jeden tydzień wystarczy, aby naprawić ewentualne błędy. Cóż, jesteśmy pewni.