Marvel’s Midnight Suns może być jedną z najbardziej spektakularnych gier strategicznych tego roku

0
404

Nowa gra twórców XCOM pokazuje niesamowity potencjał. Ekspert w dziedzinie strategii Daniel miał okazję w nią zagrać i był bardzo entuzjastycznie nastawiony. Oto, czego można się spodziewać w październiku

O ile w kinach Marvel od ponad dekady odnosi spektakularne sukcesy, o tyle na komputerach PC jego bohaterowie nadal stanowią spore ryzyko. Jasne, gry takie jak Marvel’s Spider-Man sprawiają, że box office się trzęsie, ale są też kandydaci tacy jak Marvel’s Avengers, którzy sprawiają, że twarze graczy są rozczarowane zarówno pod względem finansowym, jak i jakościowym. A nawet jeśli gra jest obiektywnie super, to i tak może zostać pominięta. Tak właśnie było w przypadku Strażników Galaktyki Marvela.

Co z kolejnym dużym projektem? Ponieważ film Marvel’s Midnight Suns ukaże się w tym roku 7 października 2022 roku. Gra strategiczna, która choć raz nie ma tak dźwięcznej nazwy, aby się nią pochwalić. Ponieważ Midnights Suns są dla Avengers tym, czym Akito jest dla chusteczek Tempo. Mało kto ich zna.

Midnight Suns ma jeszcze jeden atut: ta turowa gra strategiczna została stworzona przez Firaxis. To znaczy, przez ludzi odpowiedzialnych za Cywilizację i XCOM. Ludzie, którzy rano nakładają strategię turową na swojego tosta.

Mimo to wielu fanów strategii jest sceptycznych. Zwłaszcza że rozmowy o mechanice map nie wywołały entuzjastycznego aplauzu. Ta wątpliwa reakcja może okazać się błędem. W międzyczasie pierwsze grupy osób mogły zagrać w grę strategiczną – i są bardzo entuzjastycznie nastawione.

Najważniejsze pytanie: Jak rozgrywają się bitwy w rundzie?

Nie, Marvel’s Midnight Suns nie jest grą mniej angażującą czy strategiczną niż XCOM tylko dlatego, że karty mają teraz znaczenie. Oczywiście, bitwy sprawiają wrażenie gry karcianej, do której nie jesteśmy przyzwyczajeni, ale zdaniem Daniela nie zmienia to faktu, że bitwy są bardzo przyjemne.

Fundacja

W grze mamy do czynienia z trzema różnymi bohaterami, rekrutującymi się nie tylko spośród członków drużyny Midnight Suns. Avengersi również trzymają rękę na pulsie i dlatego wysyłają do walki takie sławy, jak Iron Man, Kapitan Marvel, Doktor Strange, a nawet Spider-Man (w końcu bez wielkich graczy nie jest to możliwe). Skład uzupełniają jednak bohaterowie z drugiego szeregu, a przede wszystkim magiczne postacie, takie jak Ghost Rider, Blade czy zupełni egzotycy, jak Nico Minoru.

Important here:Midnight Suns to nie XCOM z bohaterami Marvela Walki mają wyraźnie inną strukturę. Nie ma tu żadnych przejść skradankowych, a miejsca bitew przypominają raczej małe interaktywne areny niż duże poziomy. Aby wygrać walkę, musimy sprytnie połączyć ze sobą nasze dostępne umiejętności, otoczenie poziomu i typy przeciwników…. powiedzmy, że połączyć. Zdaniem Daniela, to prawie jak puzzle, tylko z dużo większą ilością krawumm.

(Każdy atak bohatera ma swoje własne efekty specjalne. Tutaj Blade wykonuje swój prosty Stake)
(Każdy atak bohatera ma swoje własne efekty specjalne. Tutaj Blade wykonuje swój prosty Stake)

System gier

Każdy bohater posiada talię 8 kart, które połączyliśmy w jedną całość i które są tasowane przed bitwą. Przy trzech bohaterach daje to talię składającą się z 24 kart. W każdej rundzie możemy zagrać trzy karty, poruszyć figurkę, użyć przedmiotu i wymienić dwie karty.

W zależności od karty, inny bohater lub bohaterka podejmuje działania, które mogą polegać na atakach, leczeniu lub wzmacnianiu. Tak zwane karty bohaterów wyzwalają wyjątkowo potężne ataki. Iron Man rozwala całą grupę zbirów gradem pocisków, a Kapitan Marvel usuwa kilku przeciwników z powierzchni ziemi za pomocą lasera. Karty te potrzebują jednak punktów bohaterstwa, które z kolei są gromadzone przez wszystkie inne karty.

(Kapitan Marvel przygotowuje niszczycielski promień fotonowy, który może trafić wielu wrogów w jednej linii)
(Kapitan Marvel przygotowuje niszczycielski promień fotonowy, który może trafić wielu wrogów w jednej linii)

Random ingeruje w akcję w znacznie mniejszym stopniu niż w XCOM. Oczywiście, to, które karty trafią do ręki, nadal zależy od szczęścia, ale zdolności są zależne od losowych obrażeń lub trafień tylko w rzadkich przypadkach.

Według Daniela, system ten sprawia, że bitwy są niezwykle zabawne i wciągające, a nawet bardziej bombowe niż w XCOM. To naprawdę przyjemne uczucie, gdy można razem z bohaterami rozprawić się z potężnymi złoczyńcami i ich poplecznikami, nie tracąc przy tym nic ze strategicznej ambicji. Brzmi świetnie!

Jeśli chcesz zobaczyć to w akcji, sprawdź tę prezentację rozgrywki od IGN:

Jak dobrze sprawdza się połączenie gry fabularnej i strategicznej?

Nie tylko Avengers i Midnight Suns stoją na drodze wrogów. Bardziej niż jakakolwiek wcześniejsza gra Firaxis, Midnight Suns jest również taktyczną grą fabularną. Idzie to tak daleko, że niedługo po zakończeniu samouczka tworzymy już własną postać. Mamy pełną swobodę w określaniu ich wyglądu, ale ich tło jest tak czy inaczej ustalone.

Tworzymy postać o imieniu Hunter, która przez wiele lat była pogrzebana, a teraz zostaje przywrócona do życia przez Dr. Strange’a i spółkę. Łowca jest uważany za jedyną nadzieję w walce z boginią demonów Lilith (Diablo 4 says hello). Z tego powodu Hunter jest zwykle ustalany i ma największe możliwości indywidualizacji. Chociaż możemy szkolić i ulepszać wszystkich bohaterów, tylko Łowca ma do dyspozycji trzy różne ścieżki rozwoju.

(Podczas tworzenia postaci Łowcy mamy możliwość wyboru płci, a także dostosowania wyglądu skóry, oczu i włosów)
(Podczas tworzenia postaci Łowcy mamy możliwość wyboru płci, a także dostosowania wyglądu skóry, oczu i włosów)

Każdy z nich odblokowuje inne zdolności. Szczególnie ekscytujące jest to, że ścieżki te są powiązane z naszymi decyzjami w opowieści. W filmowych dialogach zawsze musimy udzielać odpowiedzi – możemy demonizować czarną magię, przyjmować ją z radością lub reagować neutralnie. Jeśli wybierzemy skrajną reakcję, powstają ciemne lub jasne punkty. Punkty te są z kolei niezbędne do awansowania na wyższy poziom w odpowiednim drzewie talentów. Nasza charakterystyka Łowcy w ten sposób aktywnie określa, jakich zdolności może on używać w walce.

Co jeszcze jest do zrobienia?

Rozmowy odbywają się przede wszystkim w tzw. Abby. Stare magiczne opactwo w kieszonkowym wymiarze, które służy jako siedziba Avengers i Midnight Suns. Stąd wyruszamy na różne misje główne lub poboczne, ale jako Łowca możemy też flirtować z różnymi bohaterami i poznawać ich od bardzo ludzkiej strony.

W zależności od sympatii, Hunter może prowadzić osobiste rozmowy, a następnie zaprosić postacie takie jak Kapitan Marvel na nocne oglądanie rozgwieżdżonego nieba lub wieczór filmowy z Nico Minoru. Brzmi to romantycznie, ale prawdziwe związki miłosne z bohaterami nie są możliwe (według dyrektora kreatywnego Jake’a Solomona). Ale przynajmniej możliwe są bardzo, bardzo bliskie przyjaźnie.

After all, Daniel likes how entertaining these dialogues are staged and also written. Zwłaszcza Iron Man i Doktor Strange mają się stale przekomarzać, a przez to dostarczać sobie nawzajem śmiechu. Ale obie te rzeczy są również pomocne w badaniach w Piekielnej Kuźni. Tutaj rozszyfrowuje się nowe przedmioty i odblokowuje mapy.

Abby nie wydaje się być tak wymagające w utrzymaniu, jak kwatera główna w XCOM. Przynajmniej na razie nie było tego widać. Prawdopodobnie są obszary, które będą dostępne dopiero później, ale to, co nas tam czeka, pozostaje na razie kwestią sporną.

Podsumowując, dopiero okaże się, czy Midnight Suns będzie tak dobre, jak sugerują pierwsze cztery godziny. Jedno jest jednak pewne: fani strategii turowych muszą mieć ten tytuł na radarze swoich bohaterów w tym roku.

Werdykt eksperta

Często zdarza się, że moje początkowe oczekiwania wobec gry nie zostają spełnione i przekroczone w tym samym czasie. Ja, jak pewnie wielu innych, spodziewałem się XCOM-a w strojach Marvela. Oczywiście Marvel’s Midnight Suns to coś znacznie więcej i zejście z dobrze znanych ścieżek Firaxis. Mogłoby się wydawać, że coś takiego będzie trudnym wyzwaniem dla studia deweloperskiego, ale Firaxis, jak na moje pierwsze wrażenie, poradziło sobie z tym zadaniem. To, co szykuje się w najbliższym czasie, wygląda na naprawdę świetną grę taktyczną i fabularną.

Pod warunkiem, że Firaxis nie pomyliło się gdzieś w obliczeniach po pierwszych czterech godzinach, które udało mi się rozegrać. Mam nadzieję, że im się to nie przytrafiło. Do tej pory gra bardzo mi się podobała. Zwłaszcza naprzemienne prowadzenie porywających i taktycznych bitew, z porywającymi efektami w przekonującym stylu Marvela, oraz spokojna i spowolniona rozgrywka fabularna tworzą wspaniałą i rzadko spotykaną mieszankę.

Jestem ciekaw, czy fabuła będzie w stanie doprowadzić grę do końca w sposób mnie satysfakcjonujący. W końcu Marvel Midnight Suns jako gra fabularna jest debiutem dla Firaxis i nie ma gwarancji, że Firaxis będzie w stanie doprowadzić ją do końca. Mimo to nie mogę zaprzeczyć, że podoba mi się to, co widziałem do tej pory. Mam nadzieję, że tak. Choćby dlatego, że miło byłoby po raz kolejny być świadkiem narodzin nowej, ekscytującej serii gier.

Werdykt redakcji

Wciąż nie byłem pewien, jak ocenić Midnight Suns Marvela. Przyznaję, że wolałbym nowego XCOM-a, zwłaszcza, że zazwyczaj gry ze zintegrowaną mechaniką map mnie odstraszają. Jednak po wysłuchaniu zachwytów Daniela i obejrzeniu scenek z rozgrywki, jestem w bardzo dobrym nastroju! Może to trochę ograniczone podejście, by wątpić w przyjemność z gry tylko z powodu kart. Karty to w końcu po prostu inny system gry niż kości, a losowe rolki istnieją w taktykach rundowych od niepamiętnych czasów.

Poza tym, dla mnie osobiście strategia turowa jest najlepsza, gdy taktyczna głębia spotyka się z porywającą produkcją. To właśnie to sprawiło, że XCOM znów jest wielki! I wygląda na to, że Firaxis konsekwentnie kontynuuje tę drogę z Midnights Sun. Dlatego uważam, że będę miał dużo zabawy, pozwalając Spider-Manowi lub Blade’owi przedzierać się przez hordy wrogów.

Wciąż nie jestem pewien, jak bardzo ekscytujące jest dla mnie znalezienie własnego bohatera. Jak na razie jego umiejętności nie robią na mnie najlepszego wrażenia. Typ wojownika z dwoma mieczami – meh. W porównaniu z takimi postaciami jak Iron Man czy Dr Strange wydaje się raczej kiepski. Ale Daniel przynajmniej powiedział, że Hunter sprawia sympatyczne wrażenie w rozmowach i dobrze wpasowuje się pomiędzy ustalonych bohaterów. Więc pozwolę się zaskoczyć, jak bardzo lubię tę postać!