Firaxis chce mieć więcej czasu na „urzeczywistnienie naszej wizji „
Marvel’s Midnight Suns nie wywołało zbyt pozytywnego wrażenia, gdy zostało ujawnione we wrześniu. Deweloper Firaxis powiedział wcześniej, że jego turowa walka będzie „zupełnie inna” od tej z XCOM, co jak się okazało oznacza, że jest to po części gra karciana. Zwiastun gameplay walkthrough na YouTube zebrał 5,000 polubień, w porównaniu do 12,000 polubień – nie jest to kompletna katastrofa, ale daleko mu do wszechogarniającego entuzjazmu.
Nie jest więc chyba całkowitym zaskoczeniem, że Firaxis zdecydowało, że potrzebuje więcej czasu. Midnight Suns miało ukazać się w marcu 2022 roku, ale studio ogłosiło dziś, że zdecydowało się opóźnić je do gdzieś w drugiej połowie 2022 roku.
Mamy ważną aktualizację rozwojową, którą chcemy się podzielić z naszymi fanami pic.twitter.com/ycNDCVtbwD
– Marvel’s Midnight Suns (@midnightsuns) 3 listopada 2021
„Wiemy, że wielu fanów z niecierpliwością czekało na grę pierwotnie wiosną przyszłego roku, a ta decyzja nie przyszła lekko”, powiedział dyrektor kreatywny Jake Solomon i starszy producent franczyzy Garth DeAngelis. Zdecydowaliśmy się przesunąć premierę, ponieważ potrzebujemy więcej czasu, aby stworzyć jak najlepszą grę”.
„Wierzymy w naszą kreatywną wizję Marvel’s Midnight Suns i chcemy oddać sprawiedliwość, dostarczając niezapomnianą przygodę osadzoną w nadprzyrodzonej stronie Marvela. Te dodatkowe miesiące zostaną wykorzystane, aby dodać więcej historii, kinematyki i ogólnego dopracowania i będą niezbędne, aby pomóc nam urzeczywistnić naszą wizję.”
Trzeba też zaznaczyć, że pierwsze trzy miesiące 2022 roku, który ma być wielkim rokiem od początku do końca, są już dość mocno obciążone: Gry takie jak God of War, Rainbow Six Extraction, Dying Light 2, Destiny 2: the Witch Queen, Elden Ring, Saints Row i Tiny Tina’s Wonderlands, wśród wielu innych, mają mieć swoją premierę w pierwszym kwartale roku. Firaxis być może nie szuka aktywnie mniej zatłoczonej sceny, na której mogłoby się wykazać, ale prawdopodobnie nie zaszkodziłoby mu to – a nie do końca uciekający sukces Marvel’s Avengers, który jest tak pewną licencją, jak tylko można, jest prawdopodobnie również elementem ostrzegawczym.