Nagranie z kamery pokazuje, jak policja ignoruje napad, by zagrać w Pokemon GO

0
161

Jak widać na nagraniu z kamery samochodowej sprzed sześciu lat, para policjantów postanawia zignorować trwający napad i zamiast tego grać w Pokemon GO podczas pracy.

Sześcioletnie nagranie z kamery samochodowej pokazuje parę policjantów grających w Pokemon GO podczas pracy i łamiących przy tym liczne przepisy ruchu drogowego. Pokemon GO udowodniło w przeszłości, że jest źródłem rozproszenia uwagi kierowców.

Pokemon GO zostało po raz pierwszy uruchomione w 2016 roku jako jeden z pierwszych kroków Nintendo w branży gier mobilnych. Podobno była to nawet ostatnia gra, nad którą pracował nieżyjący już prezes Nintendo, Satoru Iwata. Ten darmowy tytuł wykorzystuje AR, aby dać iluzję Pokemonów z różnych pokoleń spędzających czas w prawdziwym świecie. Pokemon GO stało się hitem nawet wśród osób nie będących graczami, przynosząc miliardowe zyski Nintendo i Niantic oraz gromadząc miliony graczy. Pokemon GO niedawno świętowało swoją siódmą rocznicę na rynku i przez te wszystkie lata zorganizowało wiele wydarzeń, zarówno w grze, jak i w prawdziwym świecie.

Pokemon GO nie jest obce kontrowersjom, szczególnie w odniesieniu do tego, jak ci, którzy grają w nią na zewnątrz, mają skłonność do potykania się, wpadania na siebie lub powodowania wypadków drogowych z powodu nie patrzenia, dokąd idą, a czasem nawet zranienia się. Zwykle policja jest wzywana do takich incydentów, ale w tym przypadku to oni byli rozproszeni. Zgodnie z ujawnionym nagraniem z kamery samochodowej z 15 kwietnia 2017 r., opublikowanym na 404 Media, para policjantów miała za zadanie powstrzymać trwający napad, ale zostali rozproszeni przez Togetic w okolicy. W związku z tym, w drodze na miejsce przestępstwa, ich samochód wykonał nielegalny manewr zawracania, pojechał w złą stronę ulicą jednokierunkową i przekroczył dozwoloną prędkość na drodze osiedlowej, nawet bezdusznie przejeżdżając przez próg zwalniający.

Pod koniec filmu jeden z funkcjonariuszy w końcu wykrzykuje, że złapał swój cel. To nagranie miało miejsce wkrótce po poprawieniu wskaźnika odradzania się Togetic w Pokemon GO, więc było bardziej niż prawdopodobne, że ci policjanci z niego skorzystali. Niezależnie od tego, nie czyni to ich działań bardziej usprawiedliwionymi i na szczęście nie było żadnych bliskich połączeń ani obrażeń. Wiele osób w komentarzach na Twitterze wydawało się słusznie rozczarowanych i zbulwersowanych lekkomyślnym zachowaniem tych policjantów, choć niektórzy bardziej rozbawieni komentatorzy żartobliwie stwierdzili, że to, co zrobili, było słuszne.

Na szczęście obaj funkcjonariusze zostali upomniani za swoją indolencję i oddali swoje odznaki. Niezależnie od tego, co zrobili, służy to tylko jako kolejny dowód na to, że Pokemon GO, podobnie jak wiele innych rzeczy, zawsze powinno się cieszyć z odpowiedzialnością.

Pokemon GO jest dostępne na Androida i iOS.