Strzelanka z czasów II wojny światowej Hell Let Loose otrzyma nową mapę, Remagen, której historyczny wygląd powinien zapewnić zacięte bitwy.
Niewiele map cieszy się taką popularnością wśród fanów Battlefielda jak Operacja Metro z jednego prostego powodu: chaos panujący w przewężeniach podziemnych tuneli, gdzie nieuchronnie ścierają się dziesiątki graczy, sprawia, że bitwy są nieporównywalnie intensywne i chaotyczne.
Najwyraźniej Hell Let Loose chce stworzyć własną wersję tej gry. Jak ujawnił deweloper Black Matter, świeżo ogłoszona nowa mapa Remagen do strzelanki z okresu II wojny światowej przedstawia jako scenariusz historyczne bitwy wokół mostu na Renie (Steam). A te kręciły się wokół mostu Ludendorffa – jedynej drogi na drugą stronę rzeki.
Ponieważ poziomy w grze „Hell Let Loose” są modelowane na podstawie danych satelitarnych, Remagen w dużej mierze odpowiada rzeczywistości. Można tu zobaczyć, jak bitwy pomiędzy 100 graczami nieuchronnie skupiają się w pewnym momencie. Ponieważ w grze nie ma funkcji pływania:
Mapa ma zostać włączona do nadchodzącej dużej aktualizacji 12 dla gry Hell Let Loose. Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy zostanie wydana łatka z zawartością.