Nowy horror Found Footage wykorzystuje mikrofony w genialny sposób

0
208

Zapowiedziana niedawno gra wideo w stylu found footage horror w genialny sposób wykorzystuje mikrofony do bardziej mrożącej krew w żyłach rozgrywki.

Don’t Scream, nowa gra wideo w stylu horroru stworzona przez dwóch niezależnych deweloperów, w pomysłowy sposób wykorzystuje mikrofon jako mechanikę rozgrywki. Ta mrożąca krew w żyłach innowacja w dziedzinie gier grozy prezentuje intrygujące podejście do przerażania graczy.

Październik, miesiąc poprzedzający Halloween, tradycyjnie oznacza wzrost liczby gier wideo o tematyce horroru w branży. Niedawno ukazał się nowy symulator horroru przypominający Stardew Valley, a także aktualizacje istniejących gier, które zawierają motywy lub elementy Halloween. Historycznie rzecz biorąc, sprzedaż horrorów i tytułów związanych z Halloween zazwyczaj osiąga szczyt w tym niesamowitym miesiącu. To właśnie w tym upiornym okresie deweloper Don’t Scream zdecydował się ogłosić swoją grę, która ma szczególnie intrygujące założenie: gracze nie mogą krzyczeć.

Don’t Scream prezentuje się jako prosta gra, a kluczem do jej wyjątkowości jest funkcja kalibracji mikrofonu. W tym opartym na silniku Unreal Engine 5 horrorze gracze eksplorują złowieszczy las Pineview przez zaledwie 18 minut, a ich głównym celem jest powstrzymanie się od wydania z siebie krzyku. Gra rejestruje nawet najmniejszą wokalizację lub dźwięk jako krzyk, a następnie uruchamia restart gry. Ta implementacja, w połączeniu z serią dynamicznych i nieprzewidywalnych strachów, gwarantuje, że żadne dwie rozgrywki nie będą takie same. Don’t Scream zadebiutuje na Steam we wczesnym dostępie 27 października, choć nie ma jeszcze konkretnej daty pełnej premiery.

Esencja horroru found footage z lat 90. została ponownie przywołana w Don’t Scream, sprytnie połączona z nowoczesną technologią. W przeciwieństwie do wielu znanych gier z gatunku survival horror, tytuł ten unika uwikłania w zawiłą fabułę i skomplikowaną mechanikę rozgrywki. Zamiast tego rozwija się jako „symulator strachu”, zachęcając graczy do konfrontacji ze swoimi lękami w głęboko osobisty i interaktywny sposób, zmuszając ich do uważania na swój głos poprzez mówienie cicho podczas rozgrywki.

Choć Don’t Scream nie jest grą kooperacyjną, w którą można grać ze znajomymi, jej twórca zapewnia, że nie ogranicza się ona do rozgrywki solo. Według nich jest to doskonały sposób na cieszenie się grą w towarzystwie innych, ponieważ została zaprojektowana tak, aby umożliwić graczom „przestraszenie spodni” swoich przyjaciół i rodziny.

To innowacyjne podejście do gier grozy zapowiada się na ekscytujące doświadczenie dla graczy, którzy uwielbiają takie tytuły. W przeciwieństwie do konwencjonalnych horrorów, które opierają się na gotowych strachach i skryptowanych wydarzeniach, Don’t Scream opiera się na reakcjach głosowych gracza, zapewniając, że każda sesja jest nieprzewidywalną przygodą. Gra podkreśla potencjał połączenia wciągającej technologii z kreatywnym projektowaniem gier, demonstrując różnorodne kierunki, w których może rozwijać się interaktywna rozrywka.

Don’t Scream ukaże się we wczesnym dostępie 27 października na PC.