Nowy, pełen nadziei na przetrwanie Nightingale debiutuje na Steamie z mieszanymi recenzjami – i jest ku temu kilka powodów

0
164

Nightingale ma kilka mocnych argumentów: byli deweloperzy Bioware, niewykorzystany setting, fajne pomysły – ale dzień po premierze recenzje na Steamie wciąż wyglądają bardzo słabo

Jeśli jest więc jedna grupa docelowa, która nie powinna narzekać w 2024 roku, to są to fani survivalu. Rynek jest obecnie zalany tak wieloma faworytami, że musimy przypinać małe przypomnienia do naszych ekranów, aby odróżnić Enshrouded, Palworld, a teraz Nightingale. Żartuję, oczywiście: Enshrouded był tym z Pokémonem

So:Nightingale. Gra survivalowa osadzona w epoce wiktoriańskiego fantasy właśnie wystartowała we wczesnym dostępie Steam 20 lutego 2024 roku. Projekt jest rozwijany między innymi przez byłych pracowników Bioware, którzy utworzyli nowe studio Inflexion Games, aby tworzyć własne światy fantasy

Nightingale ma kilka całkiem sporych plusów na papierze: kompetentni deweloperzy, niewykorzystany scenariusz, gra wygląda też bardzo szykownie w zwiastunach, obiecuje zróżnicowane, proceduralne światy, budowanie baz, fajne bitwy – i to wszystko nawet w wersji Early Access.

https://www.youtube.com/watch?v=10wM2fsGRto

Ale nie wszyscy gracze są zadowoleni z pierwszego wyniku. Na Steamie Nightingale ma obecnie marne 55 procent pozytywnych recenzji na Steamiez ponad 2 tysiącami przesłanych recenzji.

Co denerwuje graczy na Steamie?

Co ciekawe, trzy największe zarzuty nie mają nic wspólnego z samą rozgrywką, a odnoszą się wyłącznie do oprawy gry:

  1. Wydajność gry: Wiele osób narzeka na zawieszanie się gry, problemy z wydajnością i bugi;
  2. Problemy z serwerami i siecią: Ludzie narzekają na lagi, awarie serwerów i inne problemy z połączeniem – a te są tutaj szczególnie poważne, ponieważ …
  3. Gra jest zawsze włączona: Mimo że Nightingale świetnie nadaje się do gry w pojedynkę, nadal musisz być stale połączony z serwerami online. Dlatego nie można na przykład wstrzymać gry, by wyprowadzić psa na spacer.

Użytkownik Steam Andevarjest jednym z wielu krytyków:

Wyraźnie dezaprobuję przymus ciągłego włączania! Kropka! To nie jest odpowiednie dla gier, w które można grać solo. Nie miałem żadnych lagów, ale co jeśli serwery padną? Twój własny internet zastrajkuje? Chcesz grać solo w przytulnym miejscu bez internetu? Argument o „zbieraniu danych rozwojowych” mnie zniechęca. Każdy powinien decydować, czy chce udostępniać dane, czy nie.

Użytkownik Steam Andevar

Jednakże krytyka dotyczy również samej gry, zwłaszcza bitwy są wciąż zbyt skomplikowane, podobnie jak sterowanie, a niektórzy gracze krytykują brak funkcji zwiększających komfort, zwłaszcza podczas budowania baz.

Są też pozytywne głosy

Na Steamie i Reddicie pojawiło się również wiele konstruktywnych i pozytywnych opinii na temat gry. Na przykładUżytkownik Reddita Cannabination, który napisał bardzo obszerny post:

Uważam, że tempo Nightingale jest bardzo odświeżające, zwłaszcza po szalonym sprincie przez Enshrouded ze znacznikami zadań wszędzie i bez potrzeby budowania bazy. Z jednej strony lubię swobodnie eksplorować świat, ale z drugiej chcę wracać do swojej bazy, aby ulepszać i odpoczywać. Lubię świat z jego zrujnowanymi wieżami na krótki odpoczynek lub jako bazę dla własnego mieszkania. I podoba mi się grafika. I to, że mogę nurkować w głębokiej wodzie. Po Valheim jestem wielkim fanem atmosfery, którą Nightingale chce stworzyć za pomocą światła i dźwięku. Gra nie osiąga jeszcze atmosfery Valheim, ale już jest znacznie lepsza niż Enshrouded.

Reddit User Cannabination

Nightingale z pewnością znajduje swoją publiczność, z prawie 50 000 graczy logujących się jednocześnie w momencie premiery. Z jednej strony wielu fanów jest wyrozumiałych, ponieważ gra jest w fazie wczesnego dostępu, podczas gdy inni postrzegają obecną sytuację jako dowód na to, że Nightingale został zbudowany na całkowicie fałszywych fundamentach od pierwszego dnia. Co o tym sądzicie?