Piekielny poziom trudności w Baldur’s Gate 3: streamer osiągnął to, co wydawało się niemożliwe

0
47

Czy można ukończyć grę fabularną bez towarzysza, bez odpoczynku, bez zakupów i bez kradzieży? Tak, jeśli nazywasz się Luality i nie boisz się bólu

Tryb honorowyBaldur’s Gate 3jest brutalny.Bossowie zyskują moc, permatod czai się za każdym rogiem, każdy przedmiot musi być używany taktycznie i jest tylko jeden punkt zapisu – nie ma przeładowania, jeśli rzut kostką pójdzie źle. Ouch

Niemniej jednak wielu graczy podbiło już ten najwyższy poziom trudności. Nawet dla streamerkiLualityzwykły „Honor Run” nie był wystarczająco wymagający. Szybko więc utrudniła sobie życie tak bardzo, jak to tylko możliwe Oto dodatkowe zasady specjalne, które sama ustanowiła:

  • Żadnych towarzyszy, Tav podróżuje sama
  • Bez odpoczynku, ani krótkiego, ani długiego
  • Bez kupowania przedmiotów, bez sprzedaży i bez kradzieży
  • Nie jedz pasożytów Mindflayera
  • Nie respec, nie wynajmować najemników od Withers

Brzmi niemożliwie? Luality właśnie ogłosiła, że pomyślnie zakończyła swój bieg. Oczywiście za pośrednictwem transmisji na żywo. Tutaj możecie zobaczyć ostatnie chwile (ostrzeżenie, spoilery do finałowej walki z Baldur’s Gate 3!):

Czy to w końcu wystarczy? Nic tam, Luality zapowiedziała wprost w komentarzach, że teraz chce spróbować jeszcze trudniejszego biegu.Może w następnej kolejności będzie sterować grą za pomocą fal mózgowych?

Kim jest Luality i dlaczego to robi?

Streamerka pracowała głównie z Baldur’s Gate 3 w ciągu ostatnich kilku miesięcy i zdobyła ogromną ilość wiedzy na temat gry fabularnej i jej działania. Dlatego zawsze udaje jej się wykonać spektakularne manewry, takie jak ten:Używa mikstury leczącej, ognistego bełtu i prasy Grimforge, aby opanować trudną walkę z bossem:

Przedtem dała już upust frustracji wElden Ringi&nbsppokonałaMalenię taneczną matą. Frustracja wydaje się być obcym słowem dla Luality – jesteśmy bardzo podekscytowani, aby zobaczyć, jakie wyzwanie wymyśli jako następne.

Jak się czujesz z takimi wyzwaniami? Lubisz celowo utrudniać sobie życie w niektórych grach, bo sukces smakuje wtedy jeszcze bardziej? A może nie robisz tego sobie, ale lubisz patrzeć, jak inni rozbijają się głową o ścianę?