Pierwszy zwiastun i kilka teaserów do Mass Effect 5 potwierdzają, że trylogia wokół komandora Sheparda będzie kontynuowana. Analizujemy wszystkie informacje.
Mass Effect 5 najwyraźniej podnosi się bezpośrednio z Legendary Edition i powraca do bohaterów z Drogi Mlecznej: tak sugerują pierwsze teasery. Tutaj dowiecie się wszystkiego, co do tej pory wiemy na temat sequela gry fabularnej.
Pierwszy zwiastun daje pierwsze spojrzenie na nowego Mass Effect 5. Już teraz zdradza ekspertom wiele na temat postaci, scenerii, okresu czasu i fabuły – więcej na ten temat poniżej. Na razie przeanalizujmy najnowszy teaser, który Bioware wypuściło dla N7-Day 2021.
Table of Contents
Teaser na N7-Day: Powrót starej załogi?
W dniu 7 listopada 2021 roku, czyli w Dniu N7, Bioware wypuściło nowy teaser. Na Twitterze pojawiła się informacja, że fani nie powinni robić zbliżeń i bawić się w detektywów!
Oczywiście, natychmiast zrobiliśmy zbliżenie i zabawiliśmy się w detektywów. Zawsze są też nowe odkrycia pochodzące od społeczności. Dzielimy się naszymi znaleziskami i interpretujemy, co mogą oznaczać. Jeśli chcesz się przyłączyć, najlepiej zapisz obraz bezpośrednio na Twitterze, zachowaj format JFIF i ustaw jaśniejszy monitor:
Mamy dla Was kolejną N7Day niespodziankę od zespołu pracującego nad kolejnym Mass Effectem. 👀
Dziękuję wam wszystkim za bycie najlepszymi fanami na świecie! pic.twitter.com/kUwASGJhcx
– Mass Effect (@masseffect) November 7, 2021
To jest w teaserze:
Widzimy wylądowany statek kosmiczny, z którego wysiadły cztery postacie. Idą w kierunku dużego krateru, przed którym leży na ziemi inna postać. Na okolicznych skałach leży śnieg, a w mniejszym kraterze zebrała się woda lub lód. Przybliżenie obrazu ujawnia znacznie więcej:
Czy załoga Normandii wraca? Cztery osoby, które najwyraźniej wyszły ze statku, wyglądają podejrzanie znajomo. Kroganin w czerwonej zbroi i mniejsza postać w niebieskiej mocno przypominają nam Wrexa i Garrusa. Osoba w środku jest trudniejsza do rozpoznania, ale niesie grubą broń – może to quarianka Tali ze swoją strzelbą? Osoba idąca na czele też jest trudna do rozpoznania. Ale może to być Liara, która w pierwszym zwiastunie chodzi po ośnieżonych skałach. Przynajmniej strój z jasną szatą i ciemnym kapturem by pasował.
Kiedy to się dzieje? Jeśli rzeczywiście chodzi o załogę Normandii, to ME5 miałoby miejsce prawdopodobnie niedługo po walce ze Żniwiarzami. Liara i Wrex mogą jeszcze żyć wieki później, ale Quarianie i Turianie żyją mniej więcej tak długo jak ludzie. Więc to jeszcze bardziej zawęża sprawę.
Co się stało z Gethami? Postać leżąca na ziemi to geth. Wydaje się też, że w skałach wokół krateru jest rozrzuconych kilka martwych stworów maszynowych. Nie wiadomo co się z nimi stało, ale mamy przynajmniej teorię: To może pokazać Bioware, które zakończenie trylogii zostanie uznane za kanon. To również pasowałoby do pierwszego trailera – i oznaczałoby, że Shepard zadeklarował się do zniszczenia Żniwiarzy. Który, po wszystkim, zniszczył wszystkie syntetyczne formy życia.
Pierwszy trailer pokazuje znajome lokacje i postacie
Teaser został pokazany na zeszłorocznym Game Awards i sprawił, że niejeden fan uronił łzę – bo nowy Mass Effect znów rozgrywa się w Drodze Mlecznej i gwarantuje ponowne spotkanie ze starymi znajomymi.
This is what we know about the new Mass Effect
- Niewiele wiadomo jeszcze o kolejnej odsłonie Mass Effect: Będzie ona tworzona bez weterana deweloperskiego Caseya Hudsona, który jakiś czas temu opuścił BioWare. Co więcej, nie ma on jeszcze nawet właściwej nazwy, w trailerze mówi się jedynie o „The Next Mass Effect”.
- Czy będzie się nazywał Mass Effect 5, czy też będzie miał podtytuł jak Andromeda, nie jest jeszcze pewne. Jednak dwuminutowy filmik pełen jest szczegółów, które wskazują na to, że gra będzie sequelem oryginalnej trylogii:
- Na samym początku filmu widać Drogę Mleczną i galaktykę Andromedy, kamera leci nieomylnie do naszej rodzimej galaktyki.
- Zwiastun na początku pokazuje kosmos i latające szczątki. To prawdopodobnie nie jest Cytadela, jak początkowo zakładaliśmy, ale zniszczony portal masowy.
- W (oficjalnych grafikach koncepcyjnych) można było wcześniej zobaczyć uszkodzony przekaźnik masy, który jest naprawiany.
- Podczas ujęcia śledzącego wyraźnie słychać efekt dźwiękowy Żniwiarza. Jest też wzmianka o stacji Arcturus, która również została zniszczona przez Żniwiarzy w Mass Effect 3.
- W następnej scenie widzimy osobę wspinającą się na górę w śnieżnym krajobrazie – co oczywiście jest zniszczonym Żniwiarzem
- Osoba ta wydobywa ze śniegu część hełmu N7, który być może należał do komandora Sheparda – jej znajomy uśmiech zresztą to sugeruje.
- Pod koniec zwiastuna okazuje się, że jest to asari Liara, wierna towarzyszka komandora Sheparda. W tle znajduje się statek kosmiczny z pierwszego concept artu do gry.
- Następnie są inne sylwetki, które zdecydowanie wskazują na Salarianina. Pozostałe dwie postacie są trudniejsze do rozpoznania, mogą to być człowiek i turianin. Czy Liara poszukuje Sheparda z własną drużyną i czy może powrócić więcej starych znajomych?
Uwolnienie jest jeszcze daleko
Jednakże fani będą musieli uzbroić się w cierpliwość nieco dłużej, aż historia kosmicznej sagi doczeka się kontynuacji. W opisie pod (Trailer na YouTube) jest napisane:
'Doświadczony zespół BioWare jest w początkowej fazie prac nad nadchodzącą odsłoną Mass Effect i jesteśmy podekscytowani, że możemy pokazać wam, dokąd zmierzamy dalej!’
Fakt, że projekt jest jeszcze we „wczesnej fazie” powinien potwierdzać, że na kontynuację trylogii Sheparda będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat.