Prezes Blizzarda, Mike Ybarra, twierdzi, że Blizzard nie tworzy gry z NFT

0
640

Ostatnia ankieta Activision Blizzard, w której pytano o NFT w grach, wywołała pewne obawy.

Po weekendowym doniesieniu o ankiecie wskazującej na to, że Activision Blizzard rozważa stworzenie gier opartych na NFT, prezes Blizzarda Mike Ybarra pojawił się na Twitterze, aby jednoznacznie stwierdzić, że nic takiego nie ma miejsca.

W ankiecie, przeprowadzonej przez firmę YouGov i opisanej przez (Game Rant), respondenci mieli ocenić swoje zainteresowanie różnymi „pojawiającymi się/przyszłymi trendami w grach”, w tym fotorealistyczną grafiką, grami w chmurze w usługach takich jak Stadia, usługami opartymi na subskrypcji, takimi jak PC Game Pass, oraz „metawersalnymi doświadczeniami w grach”, cokolwiek to jest.

Jednak dwa szczególne tematy poruszone w ankiecie wywołały alarm: Granie na pieniądze (zarabianie na kryptowalutach, NFT lub prawdziwej walucie) oraz NFT (nie-grywalne tokeny). NFT są w zasadzie unikalnymi przedmiotami cyfrowymi, choć jak wyjaśniliśmy w naszym zestawieniu, czego można się spodziewać po NFT w grach w 2022 roku, wszystko to jest nieco chaotyczne: To nie zdjęcie małpy jest dokładnie tym, co posiadasz, ale fragment danych – cyfrowy certyfikat – który mówi, że jest twój.

Na dodatek do tego ciągłego zamieszania wokół tego, czym dokładnie jest (a czym nie jest) NFT, proces wydobywania kryptowaluty jest notorycznie szkodliwy dla środowiska, a gry i rynki oparte na NFT są notorycznie narażone na oszustwa i wyłudzenia.

Wiele firm z branży gier wycofało się z planów lub aspiracji dotyczących NFT z powodu powszechnego sprzeciwu wobec nich: Na przykład, po wyrażeniu entuzjazmu dla przyszłości NFT pod koniec 2021 roku, prezes Electronic Arts Andrew Wilson powiedział w lutym 2022 roku, że „dopiero się okaże”, jaką rolę odegrają NFT i blockchain w przyszłości kolekcjonerstwa gier wideo.

Przypuszczalnie przewidując reakcję, Ybarra szybko podjął działania, aby uciąć spekulacje:

„Nikt nie robi NFT” – powiedział.

Reakcja na tweet Ybarry była podzielona: Niektórzy z nich wyrazili ulgę, że Blizzard nie zanurza palców w tej scenie, podczas gdy inni zauważyli, że nie przeprowadzaliby ankiety na temat NFT, gdyby nie istniało przynajmniej pewne peryferyjne zainteresowanie nimi.

Oczywiście, firmy przeprowadzają ankiety na różne tematy, w tym czasem na bardzo odległe pomysły. W końcu nie dowiesz się, jeśli nie zapytasz. Na razie wygląda na to, że Activision Blizzard naprawdę tylko zadaje pytania, choć nie ma gwarancji, że w pewnym momencie nie przejdzie na blockchain.