Prison Architect 2: Uznana gra budowlana doczekała się następcy, ale jest ledwo rozpoznawalna

0
158

Gra o budowaniu więzień doczeka się sequela – z grafiką 3D i inteligentniejszymi więźniami. Premiera nie potrwa długo

Po ponad ośmiu latach od premiery swojej poprzedniczki, nadszedł czas: wraz z Prison Architect 2uznana gra o budowaniu więzień – 90% pozytywnych recenzji na Steam po ponad 50 000 ocen – doczeka się właściwej kontynuacji.

I już na pierwszy rzut oka widać, że to prawdziwa ewolucja – Prison Architect 2 jest niemal nie do poznania.

To właśnie czeka na ciebie w Prison Architect 2

Nowa grafika 3D: Jedną z głównych cech nowego tytułu jest wprowadzenie grafiki 3D, która powinna dosłownie przenieść sequel na nowy poziom, nie tylko pod względem wizualnym, ale także pod względem rozgrywki. Grafika 3D pozwoli ci w przyszłości budować więzienia na wielu piętrach i mieć dostęp do wielu nowych narzędzi podczas ich budowania.

Pierwsze wrażenie tego, jak będzie wyglądał następca, możecie zobaczyć w naszej galerii zrzutów ekranu:

Więksi więźniowie: Więźniowie nawiązują relacje, przyjaźnią się lub stają się rywalami, co powinno mieć bezpośredni wpływ na życie w więzieniu. Każda podjęta decyzja powinna mieć również wpływ na więźniów

Tryb kariery: Rozszerzony tryb kariery w Prison Architect 2 to coś więcej niż tylko budowanie i zarządzanie więzieniem. Dzięki zupełnie nowej mapie świata i różnym scenariuszom, tryb ten został zaprojektowany tak, aby stawiać przed tobą różnorodne wyzwania

Kiedy ukaże się Prison Architect 2?

W przypadku, gdy nie możesz się doczekać, aby ponownie zbudować własne więzienie: Nie będziesz musiał czekać zbyt długo! Prison Architect 2 ukaże się 26 marca 2024 na Steam, Xbox Series X/S i PlayStation 5 i będzie kosztować 40 euro. Tytuł można już dodać do listy życzeń na stronie sklepu (Steam)

Teraz wszystko zależy od Ciebie: czy masz ochotę sprawdzić swoje umiejętności jako strażnik więzienny w dosłownie zupełnie nowym wymiarze? Jak ci się podoba przeskok z drugiego do trzeciego wymiaru? Jakie jeszcze nadzieje wiążecie z zapowiedzianą niedawno kontynuacją? Dajcie nam znać w sekcji komentarzy!