Dodatek DLC Starożytna Brytania pojawia się wraz z darmową aktualizacją, która dodaje podkaszarki do arsenału wirtualnych prac na podwórku.
Lawn Mowing Simulator, na wypadek, gdyby tytuł nie był dla Was wystarczający, to symulacja koszenia trawników. I to nie byle jakie boczne podwórko, nie: mówimy tu o bujnej, zielonej trawie brytyjskiej wsi, przyciętej i ujarzmionej przez „autentyczny i rozbudowany spis licencjonowanych kosiarek z prawdziwego świata, pochodzących od prestiżowych producentów”, w tym Scag Power Equipment, STIGA i Toro.
Nowe DLC Starożytna Brytania, które pojawiło się dziś na Steamie, pozwala jeszcze bardziej podnieść poziom gry w pielęgnację trawnika, zapewniając dostęp do czterech zupełnie nowych lokacji zaczerpniętych z głębokiej (i wyimaginowanej) historii Wielkiej Brytanii: The Royal Stones, Druid’s Tor, Ancient Aurochs oraz Aurochs Hill.
Miałem nadzieję, że DLC zmieni twoją kosiarkę w coś w rodzaju pożerającego chwasty Hot Tub Time Machine, rzucając mnie w odległą przeszłość, bym pielęgnował podwórka potężnych druidów i zapomnianych królów. Niestety, tak się nie dzieje: Zamiast tego, gracze stają się wirtualnymi zarządcami tych historycznych miejsc, odkrywając „kwintesencję brytyjskich ruin” podczas koszenia ich historycznie znaczących trawników.
Każda lokacja w DLC jest urocza i spokojna, ale nie pozbawiona wyzwań: Kosiarki mogą łatwo toczyć się po stromych zboczach, a jeśli spowodujesz jakieś szkody, przejeżdżając przez rośliny lub uderzając w skałę lub drzewo, wyjdzie to z twojej wypłaty.
DLC Starożytna Brytania dla Symulatora Koszenia Trawnika kosztuje 9$/£7€9, a towarzyszy mu prawdopodobnie jeszcze bardziej ekscytująca aktualizacja gry, darmowa dla wszystkich graczy, która dodaje do gry podkaszarki żyłkowe. Te niezbędne narzędzia pozwalają zejść z kosiarki i łatwiej ścinać trawę w ciasnych, niewygodnych miejscach, „zapewniając, że unikniesz kary za zniszczenia i wykonasz najlepszą pracę. „
Całość może wydawać się nieco głupia, ale wypróbowaliśmy ją w zeszłym roku i stwierdziliśmy, że doświadczenie to ma w sobie pewną jakość Zen – nie różni się od prawdziwego koszenia trawnika, dla ludzi, którzy lubią tego typu rzeczy. „Odkryłem, że to doświadczenie jest dziwnie kojące, „
Jest coś głęboko satysfakcjonującego w buszowaniu po tych idyllicznych angielskich ogrodach, przycinaniu zaniedbanych trawników. Podczas zabawy można niemal poczuć zapach świeżo ściętej trawy.”
A teraz możesz poczuć też historię.