Ligi franczyzowe na awansie: Trend, że organizatorzy turniejów będą w coraz większym stopniu polegać na prawach wyłączności i systemach franczyzowych utrzyma się w 2020 roku. Nowością w systemie są ESL Pro League i Flashpoint League.
W ostatnich latach, franczyzowe ligi League of Legends i Overwatch stały się prawdziwym modelem sukcesu dla uczestniczących w nich zespołów. W międzyczasie, Blizzard zaadaptował również system ligi Overwatch do obsługi połączeń telefonicznych i sprzedał sloty za 25 milionów dolarów według ESPN.
Zasada franczyzy pojawiła się również w Counter-Strike’u. Po tym, jak BLAST objął prowadzenie już w zeszłym roku, ESL i Flashpoint podążają teraz za nim. Zarówno liga ESL Pro League, jak i liga Flashpoint, która jest rozgrywana we współpracy z Faceitem, wbudowały elementy franczyzy do ligi, aby związać zespoły w dłuższej perspektywie czasowej.
A new CS:GO League. Coming March 2020.
🎙️ @OnFireSemmler
🎙️ @MosesGG
🎙️ @jamesbardolph
🎙️ @ddkesports
🎙️ @OnFireAnders
🎙️ @FreyaSpiers
🎙️ @seangares
🎙️ @Thooorin
🎙️ @MonteCristo pic.twitter.com/gYkYpeBH16— Flashpoint (@Flashpoint) January 23, 2020
Flashpoint i ESL w walce o wyłączność
Flashpoint pozyskał dziesięć zespołów partnerskich do nowej ligi, z których każdy, według Dexerto, zapłacił dwa miliony dolarów za miejsce w lidze. W samych tylko globalnych kwalifikacjach, dzięki którym dwa zespoły mogą zakwalifikować się do Flashpointa, zostaną rozdane nagrody pieniężne w wysokości 100.000 USD. Wśród uczestników jest niemiecki zespół BIG.
Właściwa liga FLASHPOINT rozpoczyna się w marcu. FLASHPOINT zabezpieczył zespoły MIBR, Cloud9 i Dignitas jako partnerów. Jednak skład talentów w lidze FLASHPOINT jest bardziej imponujący niż skład uczestniczących w niej zespołów. Oprócz dyrektora kreatywnego Dunkina „Thorina” Shields, Falshpoint pozyskał również komentatorów takich jak Auguste „Semmler” Massonnat, Anders Blume, Jason „Moses” O’Toole i były komentator Overwatch Christopher „MonteChristo” Mykles.
The NEW truly global #ESLProLeague
is here! Season 11 is going to be
better than ever:✅ FULLY STACKED – 24 incredible
teams.
✅ PURE COMPETITION – More
exciting than ever before.
✅ NO MORE EXCUSES – Only the
absolute best can win.https://t.co/1eaUhUn39D pic.twitter.com/jBOXncQmAn— ESL Counter-Strike (@ESLCS) February 18, 2020
Natomiast ESL Pro League podąża mniej tradycyjną ścieżką franczyzową i nie wymaga od zespołów uiszczania z góry opłaty za uczestnictwo. Zamiast tego, ESL zawarło partnerstwo z 13 zespołami, które są zaangażowane w działania obu stron. W związku z wprowadzeniem przez Valve we wrześniu 2019 r. zakazu wyłączności na blogu, z tzw. umowy z Luwru usunięto ścisłe zakazy udziału w wydarzeniach organizowanych przez innych organizatorów, ale zespoły partnerskie są nadal zobowiązane do udziału w pewnej liczbie wydarzeń ESL Pro Tour.
Niezaangażowany, ale w samym środku: BLAST Premier z pionierską rolą
Podczas gdy ESL i Flashpoint walczyły o prawa wyłączności i najlepsze zespoły, BLAST już w zeszłym roku był w stanie objąć prowadzenie w zakresie franczyzy w Counter-Strike. W ciągu ostatnich trzech tygodni, BLAST świętował rozpoczęcie BLAST Premier Spring Season w Londynie, ligowego formatu, na który BLAST podpisał umowy dla łącznie dwunastu zespołów.
W zeszłym roku, BLAST został przyłapany w pożarze krzyżowym społeczności z ekskluzywnymi umowami z takimi zespołami jak Astralis, Liquid i Na’Vi. Ze względu na kontrakty z BLAST, najlepszych zespołów brakowało na największych międzynarodowych imprezach ESL i DreamHack. Porównując to, co wydarzyło się z dzisiejszej perspektywy, organizator BLAST RFRSH był po prostu o krok przed zawodami.
TO A FANTASTIC YEAR OF COUNTER STRIKE 🥂#BLASTPremier pic.twitter.com/zDurFvEHu9
— BLAST Premier 💥 (@BLASTPremier) February 16, 2020
Liga franczyzowa bez wydawcy: Kiedy Valve wchodzi?
Dużą różnicą pomiędzy ustalonym systemem franczyzowym Riot Games i Activision pozostaje brak Valve’a jako partnera do współpracy jednej z lig CS. Valve realizuje tę strategię również poprzez swój tytuł e-sportu Dota2. W przeciwieństwie do tego, ligi franczyzowe w League of Legends, a także Overwatch i Call of Duty organizowane są przez ich wydawców Riot and Activision.
Ale Valve ma wpływ: Po tym jak ESL zażądało od swoich zespołów partnerskich ścisłych praw wyłączności w projekcie umowy, Valve interweniował i publicznie skrytykował to podejście na blogu Counter-Strike: Global Offensive.
Jest oczywiste, że po ligach franczyzowych w League of Legends and Activion, inne tytuły Esport, takie jak Counter-Strike, kładą teraz większy nacisk na franczyzę. Powodem tego jest to, że zespoły i organizatorzy mogą teraz łatwiej planować swoje przychody. Według branży gier, w ostatnich latach zjawisko przedwczesnego kończenia nauki zmaga się z czerwonymi liczbami
ab. Zawierając umowy z organizatorem, zespoły otrzymują gwarancje na przychody z reklam i nagrody pieniężne, jak w przypadku Umowy z Luwrem. Z kolei organizator może polegać na udziale określonych zespołów i odpowiednio się z nimi reklamować.