Super People dodaje nieco więcej polotu do hardkorowego battle royale spod znaku PUBG.
Nie uwierzycie, ale nadchodząca gra battle royale Super People(otwiera się w nowej zakładce) jest w całości poświęcona, no cóż, super mocom. Jedną z nich, która naprawdę przykuła moją uwagę w zwiastunie Super People, zaprezentowanym dziś na PC Gaming Show(otwiera się w nowej zakładce), była supermoc przywoływania monster trucka przez klasę Driver – być może jest to jedyna supermoc, o której nigdy nie wiedziałem, że jest mi potrzebna.
Deweloper Wonder People ma nadzieję, że dzięki połączeniu udoskonaleń rozgrywki i zupełnie nowych mechanik, gra Super People będzie stanowiła spokojne, ale wciąż emocjonujące i agresywne ujęcie tej formuły.
Super People dzieli najwięcej DNA z protoplastą gatunku, PUBG: Battlegrounds (Player Unknown’s Battlegrounds: Battlegrounds), przyjmując podobną perspektywę kamery, system ekwipunku i skupiając się na bardziej realistycznej, nowoczesnej estetyce wojskowej. Super People różni się od PUBG systemem klas i towarzyszących im umiejętności.
Super People jest bardziej powściągliwe niż inne royale Apex Legends, które skupia się na bohaterach. Zamiast wielu opcji związanych z mobilnością i kontrolą obszaru, żołnierze Super People mają do wyboru bardziej przyziemne umiejętności: Nuklearny ma koktajle mołotowa i RPG o długim czasie odnowienia, Kierowca może wykrywać i przywoływać standardowe pojazdy na niewielką odległość, natomiast dostęp do ich bardziej bombastycznych umiejętności ostatecznych jest ograniczony do późnego etapu meczu.
Pod koniec gry Nuklearny uzyskuje dostęp do taktycznej atomówki w stylu Fallouta 3, a Kierowca do wspomnianego wcześniej „monster trucka” – fioletowo-złotego humvee, którego może przywoływać do woli i który jest bardzo odporny na obrażenia. Inne klasy, które wyróżniają się na podstawie materiałów przedpremierowych, to Mistrz Strzelby, który ma dostęp do umiejętności superskok i może tymczasowo wzmocnić swoją tytułową broń mocą czołgu bojowego. Aha, i Poszukiwacz, który ma dostęp do wizji łowcy w stylu Predatora do tropienia wrogów.
Super People czerpie z gier MOBA, w których gracze rozwijają się w miarę trwania meczu, a punkty doświadczenia zdobywają głównie dzięki pokonywaniu przeciwników. Gra dynamicznie zmienia też wielkość początkowego obszaru gry w zależności od liczby graczy w lobby. W połączeniu obie te mechaniki zachęcają do agresywnej gry i emocjonujących meczów z mniejszą liczbą przestojów.
Dodatkową nowością jest to, że wybór klasy jest losowy na początku meczu i można go zmienić tylko za pomocą waluty dostępnej w grze. Bardzo podoba mi się ten pomysł: zniechęcanie do posiadania „głównej”, jak w innych strzelankach opartych na klasach, a zamiast tego zachęcanie do pewnej wirtuozerii z systemami gry. W przypadku losowego wyboru lepiej jest posiadać praktyczną wiedzę na temat każdej z klas, niż opanować jedną z nich do perfekcji. Może to również obniżyć nieco stawkę sandboksowego balansu – nie chcesz skrajnych odchyleń w obu kierunkach, OP lub słabych, ale jeśli jakaś klasa jest bardziej pożądana niż inne, nie przekształci się to w lobby mirror match.
Zwiastun Super People’s PC Gaming Show prezentował wstępnie renderowaną makietę stylu gry, pokazując możliwości Nuklearnego i Gatlingowego Żołnierza, a także chorej jazdy Kierowcy. Zwiastun kończy się zapowiedzią transmisji na żywo dla deweloperów, która odbędzie się 16 czerwca, oraz ostatecznej wersji beta gry, która zostanie udostępniona w sierpniu tego roku.