Remake Gothic: 4 szczegóły w nowym zwiastunie, które naprawdę dają mi nadzieję jako fanowi serii

0
678

Remake Gothica w końcu wykłada karty na stół i pokazuje w zwiastunie, jak naprawdę wygląda. Szczególnie w szczegółowej analizie pokazuje: gotyk był tu naprawdę rozumiany

Remake Gothica w końcu nie sprawia, że boli mnie już brzuch! I wiem, wiem: my fani Gothica to wesoła gromadka. W przypadku remake”u Dragon Age: Origins, społeczność nie przejmowałaby się tym, że Bioware przeprojektowało zbroję Templariuszy na potrzeby remake”u. I nie byłoby ryku dopingu, bo w grze mogę siedzieć na krzesłach i smażyć żarówki. I nie waż się pozwolić głównemu bohaterowi mówić za dużo, musi być lakoniczną zrzędliwą głową, która podczas rozmowy macha przed sobą pięściami!

Ale gotyk to gotyk. Fani pokochali zbroję czerwonogwardzistów 20 lat temu, bo musieli na nią cholernie ciężko pracować. Zakochaliśmy się w kręcących się mięsnych szaszłykach, pomrukach z ogniska, chlapiących, piszczących mięsnych robaczkach i milionie innych detali, bez których Goth po prostu nie może być Goth.

I rozpoznać te miliony szczegółów z chirurgiczną precyzją, zapakować je do remake”u, który musi sprawiać wrażenie równie wspaniałego jak poprzednio, ale jednocześnie nowego i świeżego, bo przecież to, co nowe w remake”u, musi mieć gdzieś swoją rację bytu… no właśnie, barcelońskie studio deweloperskie Alkimia Interactive zmierzyło się z niewiarygodnie trudnym, herkulesowym zadaniem.

Pierwszy grywalny teaser remake”u Gothica wywołał w 2019 roku sporo radości, ale też sporo krytyki, w tym ode mnie. Zbroje, klimat, postacie – nic z tego nie czuło się w ogóle jak w Gothicu. Czy rozwijałaby się w dobrym kierunku?

Tak, byłoby. Nowy zwiastun pokazany na wielkiej imprezie pokazowej THQ wymazuje wszelkie obawy, jakie miałem trzy lata temu. Oczywiście, remake może skończyć się porażką w rzeczach, w których wszystkie gry mogą zawieść: Gameplay, balans, bugi i tak dalej. Ale cztery szczegóły napawają mnie optymizmem, że twórcy absolutnie zrozumieli jedną rzecz: Jak sprawić, by Goth wyglądał jak Goth.

1. bagienni bogowie w starej kopalni

Take a look at the trailer for yourself first so you can understand what I”m ranting about here:

Czy zauważyliście szczury bagienne? Dla przypomnienia: w zwiastunie kamera przelatuje przez Starą Kopalnię – bardzo dobrze znaną lokację dla tych, którzy znają Gothic 1. Stary Obóz zajmuje się tam wydobywaniem rudy, aby mieć ekonomiczny wpływ na króla Rhobara II za Barierą, który potrzebuje cennej rudy do wojny z orkami. Stara Kopalnia jest bardzo ruchliwym miejscem, ale jest nękana przez pełzające minecrawlery, które atakują nieostrożnych kopaczy i zjadają siłę roboczą.

Dla większości fanów wystarczyłoby pewnie, gdybyśmy w remake”u zobaczyli sterty kopaczy i gwardzistów, wydobywających rudę lub ciągnących za nogi leniwych poczciwców. Ale w01:10 i 01:27jest też kilku nowicjuszy z obozu bagiennego wmieszanych!

(Trudno powiedzieć, ale bagienna zbroja również idealnie pasuje do oryginału)
(Trudno powiedzieć, ale bagienna zbroja również idealnie pasuje do oryginału)

Bardzo ważny szczegół, bo również w oryginale niektórzy bagienni templariusze jak Gor Na Bar zatrudniali się w kopalni do polowania na minecrawlery lub sprzedawania bagiennego ziela lub obu tych rzeczy. Mój bezimienny bohater mógłby się nawet od nich uczyć wydobywania szczypiec gąsienicowych z tusz potworów.

Jak na pierwszą wycieczkę z kamerą w silniku, nie byłoby w ogóle potrzeby myśleć o kilku incydentalnych Templariuszach z oryginału – i tym bardziej cieszę się, że Alkimia nie szczędzi tu dodatkowych kilometrów do pokazania: W Gothicu liczą się szczegóły!

2. zbroja!

A skoro już jesteśmy przy temacie Templariuszy i Gwardzistów, to wskażę palcem od razu na chyba najbardziej oczywisty szczegół: zbroje wreszcie wyglądają tak, jak sobie je wyobrażam jako fan! Czerwoni gwardziści, półnadzy Templariusze, brudni Buddlerzy – minęły czasy gładko wypolerowanych srebrnych zbroi z oryginalnego dema teaserowego.

3. Tak musi brzmieć umierający robak mięsny

Now there”s a wonderful fleshbug you”ve got to nie jest komplement, który wypaliłbym przy kolacji, ale w przypadku remake”u Gothica chylę czoła: tak właśnie musi brzmieć fleshbug. Bardziej ogólnie, soniczny gobelin zwiastuna jest znacznie bardziej zdecydowanie w dobrym kierunku niż teaser Playable z 2019 roku.

(Idealny składnik na pyszny gulasz.)
(Idealny składnik na pyszny gulasz.)

Jasne, w angielskim gotyku zawsze czuje się jakoś … dziwne, ale biadolenie gwardzistów, ruchliwy fleshbug na samym początku, pucujący się ork przy wielkim kole, iskrzące kamienie szlifierskie, kilofy w rudzie, to wszystko brzmi tak, jak powinien brzmieć Gothic.

Deweloperzy zmodernizowali jednak także kilka dźwięków, przede wszystkim syczenie Minecrawlerów na samym końcu zwiastuna. Tam, gdzie wcześniej pełzały z mieszaniną syczenia i charczenia, nowy krzyk gąsienic wibruje przez szpik i kości. Bardzo fajna innowacja, która oddaje groźbę gąsienic pośród ciemnych kopalnianych szybów jeszcze lepiej niż oryginał.

4. są ludzie jedzący

Gotyk nie może funkcjonować bez ognisk, siedzenia i chrupania. Choć seria nigdy nie kładła dużego nacisku na survival, to pieczenie czy gotowanie jedzenia zawsze odgrywało bardzo klimatyczną rolę. Także dlatego, że siłą gotyckich NPC-ów była ich wiarygodna codzienność. W ciągu dnia ludzie gromadzili się wokół ogniska, rozmawiając, targując się, zrzędząc i bluzgając. A w minucie 01:11 w trailerze widać dokładnie to na prawej krawędzi ekranu. Wokół ogniska siedzą ludzie chrupiący, pijący i besztający

Teraz mówimy o zainscenizowanym in-engine trailerze, a nie prawdziwym demie gameplayowym. Ale bardzo bym się zdziwił, gdyby twórcy na malutką sekundę ustawili w zwiastunie sytuację kompletnego jedzenia, tylko po to, by w gotowej grze skopać ten aspekt całkowicie. W ogóle największą siłą trailera jest to, jak żywo wygląda.

Orkowie pucujący i wywijający swoimi ogromnymi kołami, gwardziści wykrzykujący rozkazy i czasem wymachujący biczami, kopacze rąbiący rudę lub narzekający na swoją katorżniczą pracę, inni robotnicy niosący na plecach kosze z rudą i worki z piaskiem. Oczywiście nie mogę jeszcze w ogóle ocenić, ile z tego wyląduje w gotowej grze. Jak dynamicznie powstają takie sytuacje, czy ci kopacze naprawdę zajmują się swoimi codziennymi sprawami i tak dalej … ale jeśli to wszystko znajdzie się w grze, to remake Gothica może być naprawdę, naprawdę, naprawdę dobry.