Na Steamie pojawiła się nowa, ekscytująca strzelanka z otwartym światem o nazwie Exekiller, która łączy w sobie cyberpunkowe i westernowe klimaty.
Obecnie nowe gry w cyberpunkowej scenerii wydają się być znów bardzo modne: Oprócz Cyberpunk 2077 pojawiło się wiele gier o tytułach takich jak Ghostrunner, Glitchpunk i Cloudpunk, które stawiają na dystopijny wygląd z wieloma kolorowymi neonami.
Wraz z Exekillerem zapowiedziano nową strzelankę z otwartym światem, która również opiera się na retrofuturystycznym otoczeniu i łączy całość z postapokaliptycznym westernem – jak fajnie to wygląda, możecie zobaczyć na powyższym zwiastunie. Ale ekscytująca koncepcja Exekillera może być również przekonująca z punktu widzenia rozgrywki.
Czego spodziewać się w Exekillerze
O co w tym wszystkim chodzi? Akcja Exekillera rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości roku 1998, 20 lat po tym, jak wielki pożar zniszczył 70 procent ludzkości, pozostawiając niewiele miejsc na Ziemi zdatnych do zamieszkania. Po upadku rządów kontrolę przejęły megakorporacje.
Wcielasz się w jednego z tytułowych egzekutorów, swoistego futurystycznego łowcę nagród. W imieniu korporacji musisz zdobyć biochipy, tzw. S.O.U.L.S., od swoich celów. Nie tylko zbierają one informacje o właścicielu, ale także mają za zadanie go kontrolować.
Fabuła Exekillera ma się dynamicznie dostosowywać do podejmowanych przez Ciebie decyzji w grze, co powinno zapewnić wysoki replay value. Ale nie tylko fabuła, należy również cieszyć się dużą swobodę w sposobie radzenia sobie z różnych sytuacji i przeszkód w grze. To, czy wolisz osiągnąć swój cel poprzez skradanie się, strzelanie czy mówienie, zależy wyłącznie od Ciebie.
Pomiędzy tymi misjami twój latający samochód zabierze cię w podróż przez spieczony świat zewnętrzny, na którego pustyniach i w kanionach regularnie będą zasadzać się na ciebie przestępcy.
Więcej wrażeń możecie zobaczyć w naszej galerii zrzutów ekranu. Są tu m.in. dialogi rodem z Fallouta 3, przejścia skradankowe i oczywiście mnóstwo cyberpunkowej atmosfery do podziwiania:
Kto pracuje nad Exekillerem? Nad grą pracuje polskie indie studio Paradark, które podobno liczy tylko dwóch pracowników. Dlatego wciąż nie wiadomo, czy pokazany materiał jest rzeczywiście materiałem z gry, czy raczej pre-renderowanym filmem koncepcyjnym, który ma ilustrować ostateczny gameplay. Ponieważ prawie wszystkie pokazane ruchy i animacje wyglądają na unikalne lub oskryptowane, zakładamy, że to drugie. Potencjalna premiera powinna być więc jeszcze bardzo odległa.