Szukasz dobrej gry fabularnej? Koniecznie sprawdźcie Solasta na wyprzedaży Steam już teraz!

0
374

Think: Solasta: Crown of the Magister jest teraz tańszy niż kiedykolwiek na Steamie. Szansa, którą powinieneś wykorzystać!

Personalnie, rzucam się jak pazerny tygrys na każdą oldschoolową grę fabularną, która podejdzie mi pod nos. Po prostu uwielbiam ten gatunek i jako zapalony pen&paper player jestem podekscytowany, gdy tylko dane mi jest towarzyszyć partii bohaterów w przygodzie. Część z Was na pewno zauważyła jak zachwycam się Pathfinderem czy Baldur”s Gate.

Ale jest ich wyraźnie więcej! Gatunek ten wciąż przeżywa bardzo pożądany renesans, więc na rynku dość regularnie pojawiają się nowe klasyczne RPG. Jednym z nich jest Solasta: Crown of the Magister, wydany w 2021 roku.

Solasta to jedna z tych gier fabularnych, które bardzo łatwo przeoczyć. A jednak jest tu fantastyczne doświadczenie! Szczególnie teraz warto przyjrzeć się temu RPG, (na Steamie kosztuje obecnie mniej niż kiedykolwiek).

To jest to, o co chodzi w Solście

Można myśleć o Solście jako o nieco mniej opulentowanym Baldur”s Gate 3 pod pewnymi względami. Podobnie jak jej duży konkurent, gra opiera się na bardzo wiernej implementacji zasad DnD 5. W związku z tym, znajdziecie tu podobne klasy, zaklęcia czy talenty. Ponieważ jednak DnD 5 jest systemem dość usprawnionym, nie trzeba używać tyle mózgownicy w generatorze postaci, co np. w Pathfinderze.

Ale Solasta też nie nazwałbym głupim. Wybór możliwych buildów postaci jest naprawdę duży i pozwala na całkiem ciekawe kombinacje. Dodatkowo w bitwach turowych trzeba używać głowy najpóźniej. Aby pokonać niekiedy dość wymagające masy wrogów, moi bohaterowie muszą jak najlepiej wykorzystać każdy ruch i uważać, by nie zmarnować zbyt wielu zasobów. Przykładowo zaklęcia magiczne mogą się regenerować tylko wtedy, gdy grupa bohaterów odpoczywa w wyznaczonym miejscu. A tych nie znajdziesz wiele w zatęchłym lochu, ciemnej jaskini czy zakurzonych ruinach.

(Jeśli odpoczywasz na pustkowiu, wokół ogniska mogą pojawić się niespodziewane naloty)
(Jeśli odpoczywasz na pustkowiu, wokół ogniska mogą pojawić się niespodziewane naloty)

Czary mogą być jednak przydatnymi narzędziami poza walką. Przecież od czasu do czasu pojawiają się wyzwania fizyczne lub psychiczne. Podczas przeskakiwania nad wąwozem czasami może pomóc trzepotanie w powietrzu za pomocą magii.

I po co ta cała harówka? Oczywiście chodzi o wielkie zagrożenie, które ujawnia się dopiero stopniowo. Ma to związek z grupą zmiennokształtnych jaszczurów infiltrujących królestwo i, co gorsza, jeden z twoich bohaterów nosi koronę, której nie może zdjąć z głowy.

Co sprawia, że Solasta jest wyjątkowa

Solasta ma więc wiele wspólnego z różnymi innymi grami fabularnymi. W przeciwieństwie jednak do Pathfindera czy Pillars of Eternity, gra przynajmniej stawia na bardziej kinową prezentację w dialogach – nawet jeśli graficznie nie zbliża się do Baldur”s Gate 3 i nie wygląda już tak świeżo jak kiedyś.

Ale hej, wszystkie rozmowy są całkowicie osadzone w muzyce! A to coś, czym może pochwalić się niewiele klasycznych gier fabularnych. Zwłaszcza nie wtedy, gdy żadna z prefabrykowanych postaci nie może być faktycznie częścią twojej grupy.

W przeciwieństwie do konkurencji, Solasta nie posiada stałych członków partii, którzy zostali stworzeni przez samych deweloperów. Zamiast tego, na początku budujesz własną partię składającą się z czterech osób. Banda krasnoludków? Grupa pełna wojowników walczących wręcz? Czwórka halflingów na wielkiej wyprawie? Wszystko jest możliwe!

Możesz nawet nadać każdej postaci osobowość. Dzięki temu nawet bohaterowie generatora zachowują się w dialogach zgodnie ze swoim charakterem. Dzięki temu cała grupa czuje się równa, a nie towarzysze po prostu gonią za wybrańcem, jak w wielu innych grach fabularnych.

Od kwietnia 2022 roku Solasta posiada również multiplayer, wtedy każdy z Twoich znajomych może grać swoim własnym bohaterem.

Dla kogo jest to odpowiednie, a dla kogo nie

Solasta może nie jest tak skomplikowana jak Pathfinder, ani tak ładna jak Baldur”s Gate 3. A jednak ta gra fabularna po prostu czuje się naprawdę dobrze! Nie opowiada przesadnie skomplikowanej historii, ale skupia się na tym, co najważniejsze i można w nią nawet stosunkowo szybko zagrać. Sam potrzebowałem niecałe 50 godzin na pełną historię.

Ale Solasta nadaje się szczególnie, jeśli lubisz eksperymentować z własnymi postaciami. Wiem, że wielu fanów gier fabularnych uwielbia osobiste historie prefabrykowanych towarzyszy. Ale ma niepowtarzalny urok, aby każdy bohater sam się wymyślił. Zwłaszcza, że w tym przypadku nie są to bezsłowni wisielcy. Każdy bohater bierze udział w rozmowach i od razu czujesz, że Solasta tchnie prawdziwe życie w Twoje dzieło.

(Solasta nie zabija nas umiejętnościami ani przedmiotami, ale jest rozkosznie nieokrzesany i woli zrobić jedną rzecz dobrze niż sto źle)
(Solasta nie zabija nas umiejętnościami ani przedmiotami, ale jest rozkosznie nieokrzesany i woli zrobić jedną rzecz dobrze niż sto źle)

Jeśli chcesz wypolerowanego RPG z mistrzowsko napisaną historią i nieskończonymi wyborami umiejętności – to Solasta może nie być dla Ciebie. Jeśli jednak masz ochotę na strategicznie wymagającą walkę i lubisz spędzać czas na generowaniu postaci, nie pozwól, by Solasta dłużej zalegała na Steamie!

Graliście już w Solasta lub planujecie to zrobić w najbliższym czasie? Zapraszamy do opowiedzenia w komentarzach, co Wam się podoba w grze! Oczywiście możesz też powiedzieć, co Ci się w nim nie podoba. Albo po prostu napisz, jak wygląda Twoja osobista grupa bohaterów!