The Bloodline brzmi jak prototyp idealnej gry dla naszej społeczności GlobalESportNews Pokazujemy, co nowa odsłona ma do zaoferowania.
Open world, role-playing, medieval, crafting, base-building, magic – gdyby wprowadzić te terminy do generatora gier dla grup docelowych GlobalESportNews (nie żebyśmy taki posiadali, kaszel…), wynikiem prawdopodobnie byłoby The Bloodline.
Ta gra po prostu woła o naszą społeczność.I właśnie dlatego nie przegapimy okazji, aby przedstawić wam ten mały tytuł indie bardziej szczegółowo. Przy okazji: The Bloodline wejdzie do Wczesnego Dostępu 5 października. Jeśli więc po przeczytaniu tego artykułu masz ochotę na grę, wkrótce będziesz mógł zagrać w nią sam.
~ (The Bloodline na Steam) ~
0815 – Ratowanie świata spotyka zróżnicowaną rozgrywkę
O czym jest The Bloodline? A teraz trzymaj się mocno oparcia swojego biurowego krzesła, szkolnego biurka (lepiej podążaj za lekcjami, ty chytrusie!) lub słupa w metrze. Gwarantuję, że nigdy wcześniej nie słyszałeś takiej fabuły w grze fantasy!
Jako potomek legendarnej bohaterskiej rodziny, tak zwanej linii krwi Heraldów, musisz ocalić świat Eudros przed złowrogim zagrożeniem. Aby to zrobić, otrzymuje moc przewidywania od starożytnego boga, aby jak najlepiej przygotować cię na to, co ma nadejść.
Co oferuje rozgrywka? Rozgrywka to miejsce, w którym robi się naprawdę ekscytująco, ponieważ tutaj The Bloodline wydaje się oferować wszystkiego po trochu.
- Open World: Możesz swobodnie podróżować po świecie gry Eudros i pomagać jego mieszkańcom lub po prostu tworzyć własne plany. Różne biomy z odmienną florą i fauną powinny zapewnić długotrwałą różnorodność. I tak: możesz jeździć konno.
- Budowa bazy: Zbuduj własną wioskę, obsadź pola i przygotuj się na złe czasy.
- Rzemiosło: Twórz własne bronie, takie jak średniowieczny miotacz ognia, łów ryby, przygotowuj posiłki, warz mikstury – i nie tylko.
- System walki: Według twórców do dyspozycji gracza oddano ponad 500 umiejętności i setki rodzajów broni, które można dostosować do własnych potrzeb. Możliwe ma być wcielenie się w dowolną postać, od zabójcy, przez paladyna i nekromantę, aż po druida, który potrafi przemieniać się w bestię.
Optycznie można spodziewać się mieszanki obiektów low-poly i ładnego oświetlenia. Bloodline nie wyrywa żadnych drzew pod względem technicznym, ale zdecydowanie ma swój własny, niepowtarzalny wygląd.
Czy jesteś teraz zainteresowany The Bloodline? Który aspekt tego uniwersalnego RPG podoba ci się najbardziej? Czy są rzeczy, które przeszkadzają ci teraz, zanim jeszcze zobaczyłeś minutę rozgrywki lub sam w nią zagrałeś? Jeśli tak, to chcielibyśmy zostać przez was oświeceni, więc nie krępujcie się pisać swoich opinii w komentarzach!