Obrazowo doskonała gra budowlana Railgrade wygląda jak raj dla fanów kolei, ale wątpliwe decyzje projektowe psują zabawę.
Railgrade jest dla Ciebie jak dawno zaległa sesja terapeutyczna: W budowlanej grze strategicznej japońskiego studia deweloperskiego Minakata Dynamics jesteś zarządcą kolonii na odległej planecie.
Twoja misja: Ożywić dość mierny sklepik biegowy dzięki sprytnie zaprojektowanemu systemowi szynowemu i sporej ilości wiedzy z zakresu symulacji ekonomicznych.Koncepcja pozostawia w teście dobre wrażenie – na początku. Z czasem jednak pęknięcia w strukturze Railgrade stawały się coraz bardziej widoczne. Sprawdź, jakie są w teście GlobalESportNews
Table of Contents
Kompleksowa kampania
Naszą największą krytyką jest to, że w Railgrade nie znajdziecie niekończącej się rozgrywki, to samo tyczy się trybu wieloosobowego. Z powodu tych czynników motywacja długoterminowa jest na ogół dość słaba.
Aby to jednak zrekompensować, kampania punktuje łącznie ponad 50 misjami głównymi i pobocznymi. Pięknie zaprojektowana mapa świata dosłownie pokazuje, dokąd zmierza podróż: Twoja praca jako administratora wysyła Cię na pustynie, trawiaste równiny, obszary lodowe i inne biomy. Dzięki temu jest dużo urozmaiceń wizualnych – super!
W każdym z obszarów możesz zdobyć do pięciu kuponów – jednej z najważniejszych walut w grze – w zależności od tego, jak szybko ukończysz poszczególne cele. Jednym z takich celów może być przyciągnięcie określonej liczby mieszkańców do pobliskiego miasta poprzez dostarczanie im towarów.
Kupony te możesz następnie zrealizować w sklepie, dzięki czemu zyskasz ulepszenia dla swoich budynków lub nowe utwory muzyczne, na przykład. Mówiąc o sklepie: Wykorzystywana jest tu tylko waluta w grze, prawdziwe pieniądze nie są używane – z wyjątkiem około 18 euro ceny zakupu gry w Epic Games Store.
Dzięki ulepszeniom sklepu jest po co wypełniać misje poboczne i ustawiać jak najlepsze czasy. Powinieneś zaplanować co najmniej 20 godzin na kampanię, zwolennicy ukończenia powinni celować w ponad 30.
Mechanika klasycznej zabudowy
Ci, którzy mają już doświadczenie z grami budowlanymi, szybko odnajdą się w Railgrade. Z lotu ptaka konstruujesz cały szereg budynków i budujesz łańcuchy produkcyjne: Pole naftowe? To dobre miejsce dla pompy, której produkty trafiają do kolejnej elektrowni i są zamieniane na energię.
Aby przetransportować towary do miejsca przeznaczenia, budujesz tor pomiędzy odpowiednimi budynkami i konstruujesz stacje w ich pobliżu. Wtedy brakuje tylko jednej rzeczy: pociągu! Ustawiasz wybraną lokomotywę – do wyboru jest kilka modeli o różnych mocach i słabościach – dość niebiurokratycznie na torze, dołączasz kilka wagonów i pociąg rusza w górę i w dół.
Niski poziom trudności
Oczywiście, twoja infrastruktura nie działa za darmo. Koszty utrzymania ponoszone są w regularnych odstępach czasu, które są kompensowane z Twoimi przychodami, a następnie skutkują Twoim zyskiem. Jest to wyraźnie widoczne po lewej stronie ekranu.
Koszty utrzymania są jednak raczej drobną przykrością niż ogromnym wyzwaniem. Łatwo jest zawsze być na czarno, co wynika również z faktu, że jest tylko jeden poziom trudności. Jeśli jednak napotkasz problemy z pieniędzmi, możesz pożyczyć kilka jenów z banku (pamiętaj – deweloperzy są z Japonii).
Generalnie Railgrade jest grą dość prostą – początkujący gracze będą z tego zadowoleni, ale eksperci budowlani napotkają momentami bezczynność. Wynika to głównie z powtarzalnych zadań typu „osiągnij liczbę ludności miasta x” lub „wyeksportuj określoną liczbę tych towarów”, które są stosowane inflacyjnie.
Jak zwykle w gatunku budowlanym, również tutaj optymalizacja łańcuchów produkcyjnych odgrywa rolę i jest z zasady motywująca, ale w teście wielokrotnie napotkaliśmy sytuacje, w których nie mogliśmy zrobić wiele więcej niż obserwować.
Wspomniane już miasta są podstawą gry, ponieważ dostarczają pracowników, których potrzebujesz dla swoich gałęzi przemysłu. Jeśli chcesz zwerbować więcej obywateli, musisz zaopatrzyć miasto w towary. Jeśli będziesz to robił wystarczająco długo, osada podniesie się o jeden poziom i rozwinie nowe wymagania – przypomina Anno.
Najbardziej udane wizualizacje
Fajna funkcja: Możesz śledzić swoje pociągi z różnych kątów. Perspektywa kabiny quasi kierowcy jest szczególnie klimatyczna i zapewnia przyjemne poczucie prędkości. W tym trybie można również podziwiać piękną grafikę Railgrade, która nie ma nic do ukrycia w stosunku do większości innych gier budowlanych.
Ale nawet udane wizualizacje nie są pozbawione wad. Na przykład mapy kończą się bardzo gwałtownie, a potem przechodzą w grubo rozpikselowaną teksturę terenu, co zrywa z immersją. Jest to szczególnie irytujące, ponieważ mapy są bardzo małe i nie pozwalają na rozbudowane systemy tras – szczególnie brakuje nam tutaj trybu bez końca.
W miastach też dzieje się zaskakująco mało, co z kolei wpływa na atmosferę. Co prawda w regularnych odstępach czasu wyświetlane są dymki głosowe mieszkańców, ale nawet one nie są w stanie stworzyć iluzji tętniącego życiem wielkiego miasta.
Mała krytyka społeczna na końcu
Ale komentarze mieszkańców miasta pokazują też jedno: Railgrade regularnie składa oświadczenia polityczne – choć raczej powierzchowne. Ty i wszyscy pozostali mieszkańcy pracujecie dla firmy Nakatani Chemicals, która ma monopol na planecie.
Regularnie otrzymujesz wiadomości od swojego przełożonego, z których już jasno wynika, że firma działa bez względu na straty. Mieszkańcy natomiast wydają się być w dużej mierze indoktrynowani przez Nakatani Chemicals: cieszą się, że firma chroni ich przed innymi pracodawcami i uważają, że konkurencja jest niebezpieczna. Jest to surowe, ale ten szyderczy podtekst może sprawić, że uśmiechniemy się raz czy dwa.
Dolna linia, Railgrade tym samym niewątpliwie ma swoje wady – zwłaszcza w zakresie projektowania misji i słabnącego zakresu z dala od kampanii – ale zatwardziali fani gatunku zdecydowanie mogą przejechać się pociągiem Railgrade.
Editor’s Verdict
Railgrade to jedna z tych gier, które z biegiem czasu stają się coraz słabsze. W pierwszych godzinach gry ładna oprawa wizualna, majsterkowanie przy budowie kolei i rozbudowana kampania mogły jeszcze zbierać u mnie punkty sympatii – nie miałbym awersji do wysokiej 70. Szybko jednak musiałem zweryfikować tę ocenę w dół.
Sam lubię bardzo rekreacyjne tempo w grach budowlanych. Niestety, niewyobrażalny projekt misji Railgrade z nadmiernie ambitnymi celami produkcji sprawia, że jest ona niezwykle trudna dla takich graczy jak ja. Tylko osoby, które chcą stale optymalizować i grać jak najefektywniej, naprawdę dostaną tutaj swoje pieniądze. Biorąc pod uwagę ekskluzywność Epic i brak trybu nieskończonego, grupa docelowa jest bardzo wąska. Railgrade z pewnością nie będzie moją nową ulubioną grą budowlaną, ale jeśli można żyć ze wspomnianymi ograniczeniami, to gra nadal nie jest nieciekawa.