Na początku kwietnia mówiliśmy już o tym, że HBO Max pracuje nad prawami do serialu o Harrym Potterze. Wczoraj wieczorem nastąpiło oficjalne potwierdzenie, po którym w mediach społecznościowych pojawił się mały teaser.
Między wydaniem pierwszej a ostatniej książki minęło dziesięć lat. Dokładnie tyle samo czasu upłynęło między premierą pierwszego i ostatniego filmu. HBO w komunikacie prasowym ogłosiło, że nadchodząca seria o Harrym Potterze również będzie trwała dekadę.
Przez ten okres czasu każdy sezon będzie reprezentował jedną książkę, dzięki czemu będzie wystarczająco dużo czasu na prawdziwe głębokie zanurzenie się w lore.
Twój list z Hogwartu już jest.
Max zamówił pierwszy w historii HarryPotter scenariuszowy serial telewizyjny, będący wierną adaptacją kultowych książek. StreamOnMax pic.twitter.com/3CgEHLYhch
– HBO Max (@hbomax) 12 kwietnia 2023
Teraz ujawniono również, że autorka i twórczyni J.K. Rowling dołączy do serialu jako producent wykonawczy. W oświadczeniu wyjaśnia ona: [Zobowiązanie HBO] Maxa do zachowania integralności moich książek jest dla mnie ważne i nie mogę się doczekać zaangażowania w tę nową adaptację, która pozwoli na uzyskanie głębi i szczegółów, które może zaoferować tylko długoletni serial telewizyjny.
Ostatnio autorka trafiła na pierwsze strony gazet głównie za swoje transfobiczne wypowiedzi. To nie tylko źle się skończyło dla fanów. Zdystansowali się od niej także różni aktorzy z serii, tacy jak Daniel Radcliffe, Rupert Grint czy Emma Watson. Radcliffe nawet pojawił się ostatnio, gdy dołączył do sześciu młodych osób niebinarnych i trans w grupowej rozmowie w pierwszym odcinku nowego serialu internetowego.