Ubisoft pije kryptowalutowy Kool-Aid, ogłasza plany rozwoju gier opartych na blockchainie

0
650

Francuski wydawca bada gry Blockchain od co najmniej 2018 roku.

Ubisoft formalnie ogłosił zamiar rozwijania gier „play-to-earn” NFT i blockchain, wydawca ujawnił podczas zeszłotygodniowego Q2 earnings call.

Kierownictwo poruszyło temat gier blockchain kilkukrotnie zarówno w raporcie zysków, jak i podczas samej rozmowy (dzięki, IGN). Francuski wydawca jest jednym z głównych inwestorów, którzy stoją za niedawną wygraną firmy Animoca Brands w branży gier kryptowalutowych, wartą 65 milionów dolarów. Ale Ubisoft od 2018 roku poszturchuje się z technologią blockchain poprzez swoje Strategic Innovation Lab i jest członkiem założycielem Blockchain Gaming Alliance.

„Ta branża zmienia się regularnie z mnóstwem nowych rewolucji” – powiedział dyrektor generalny Yves Guillemot podczas rozmowy telefonicznej (via IBTimes). „Uważamy, że blockchain jest jedną z tych rewolucji. Pociągnie to za sobą więcej play-to-earn, co umożliwi większej liczbie graczy faktyczne zarabianie na treściach, posiadanie własnych treści i uważamy, że to bardzo rozwinie branżę. „

Gry kryptowalutowe były ostatnio kontrowersyjną kwestią. W zeszłym miesiącu Steam całkowicie zakazał wszystkich gier wykorzystujących NFT lub kryptowaluty na swojej platformie. I choć szef Epic, Tim Sweeney, wyraził wcześniej podobne zdanie, postanowił odeprzeć oświadczenie Steama, mówiąc, że NFT są dozwolone w Epic Games Store. Wciąż jest zbyt wcześnie, by zakładać, jaki będzie wkład Ubisoftu w gry kryptowalutowe – czy będzie to wprowadzenie NFT do struktury nagród w swoich behemotach z otwartym światem, czy też stworzenie zupełnie nowych gier opartych na blockchainie.

Zapytany o dobrze udokumentowany wpływ kryptowalut na środowisko, dyrektor finansowy Ubisoft Frédérick Duguet powiedział, że wydawca wciąż jest na wczesnym etapie badania tej technologii, co oczywiście obejmuje „wpływ na środowisko”. Warto jednak przypomnieć, że NFT są nie tylko niszczycielskie dla środowiska – są okropne w tym, co miały naprawić, tworząc gloryfikowany rynek Steam, który nie zapewnia bezpieczeństwa ani ochrony cyfrowym artystom.

Ogłoszenie pojawia się wśród wewnętrznych napięć w Ubisoft, ponieważ pracownicy w ten weekend domagali się szybszych ustępstw od kierownictwa, po tym jak Activision w końcu ustąpiło miejsca swoim pracownikom. 16 miesięcy po tym, jak pojawiły się zarzuty o nadużycia i niewłaściwe zachowanie, niektórzy pracownicy Ubisoftu czują, że wydawca nie podjął żadnych starań, aby naprawić kulturę firmy.