Ubisoft pozwala cieszyć się ich abonamentem Plus za darmo przez cały miesiąc i grać w ogromny ładunek tytułów za darmo. Sprawia, że chce się grać jak najwięcej, szybko! Aby jednak nie było to zbyt stresujące, polecamy 7 tytułów, które można ograć na luzie.
Wiesz, kiedy przytłacza Cię zbyt duży wybór? Kiedy jest zbyt wiele różnych rodzajów lodów, zbyt wiele ekscytujących miejsc na świecie na wakacje i zbyt wiele hobby, które chcesz realizować? Zamiast zdecydować się na jedno, długo się zastanawiasz, wpadasz w panikę i starasz się zabrać ze sobą jak najwięcej, ale tak naprawdę przez ten cały stres nie możesz się cieszyć żadnym z nich? Tia, to jesteś taka jak ja.
Ten sam problem występuje obecnie w przypadku Ubisoft Plus. W ramach usługi subskrypcyjnej otrzymujesz niemal wszystkie tytuły Ubisoft – i jest ona obecnie darmowa! Przez jeden miesiąc można więc złapać słodki zapach darmowych gier. Taki miesiąc mija jednak szybciej niż mogłoby się wydawać, a dziesiątki tytułów, na które nastawiliście się po prostu zajmują zbyt wiele czasu.
Aby uniknąć tego dylematu, zapytaliśmy redaktorów, które 7 gier można przejść na luzie i bez stresu. Może znajdzie się tam dla Ciebie ciekawy tytuł lub dwa!
Table of Contents
Splinter Cell: Blacklist
Kevin: Nie ma serii Ubisoft, której nowym spin-offem byłbym bardziej podekscytowany. Od dziewięciu przygnębiających lat nie było nowego Splinter Cell! Moim jedynym pocieszeniem od tamtej pory jest granie Samem Fisherem w Rainbow Six: Siege (z Ghost Recon nie mogę się tak bardzo postarać). Choć to nie do końca prawda. Moim innym pocieszeniem jest ponowne odpalanie Blacklist co kilka lat i przemykanie przez poziomy pełne tęsknej radości.
Tak więc Splinter Cell: Blacklist ma specjalne miejsce w moim sercu, jak możecie powiedzieć. Ale jest też dobry powód, dla którego warto zgarnąć tytuł właśnie teraz w tym darmowym miesiącu: tryb multiplayer. Jeszcze lepiej jest dokonywać zamachów w co-opie! Zabawą można się jednak cieszyć tylko do 1 października, po czym Ubisoft wyłączy serwery multiplayer niektórych tytułów – w tym Splinter Cell: Blacklist.
Więc złapcie kumpla, grajcie w misje kooperacyjne do października, a potem macie jeszcze czas do 10 października, aby ukończyć kampanię fabularną.
Assassin”s Creed Origins
Thomas: Na ogarnięcie Egiptu będziesz potrzebował maksymalnie 80 godzin, wtedy Assassin”s Creed Origins będzie całkowicie ograne i wymażesz każdy najdrobniejszy symbol z ogromnej mapy w grze. Ale jaka to szalona zabawa!
Wiedźmin 3 był wyraźnie inspiracją dla przygody z otwartym światem, do tego rozgałęzione (ale mało wpływowe) drzewko talentów i mnóstwo przedmiotów do wyposażenia i wymiany. Jednocześnie stracono nacisk na skrupulatnie zaplanowane zabójstwa i skradanie się, jak w Unity, a Ubisoft ograniczył widowiskowość liniowych, oskryptowanych misji na rzecz większego chaosu w otwartym świecie i pełnego akcji oczyszczania dziesiątek obozów wroga, pozostawiając wielu zatwardziałych fanów Assassin”s Creed z poczuciem, że byli w złym filmie.
Ja jednak uznałem wtedy zmianę gatunku za odświeżającą, a protagonista Bayek jest jednym z moich top 3 bohaterów AC. Szczególnie miło zaskoczyły mnie małe historyjki w misjach pobocznych, bo czasem są super zabawne, czasem głęboko smutne. A starożytny Egipt chyba nigdy nie wyglądał tak fantastycznie, żywo i różnorodnie jak tutaj. Więc poza może w rzeczywistości ponad 2000 lat temu.
Rayman 3: Hoodlum Havoc
Dani:Wciąż pamiętam, jak bardzo byłem podekscytowany trójwymiarową okładkąRayman 3 box set i ile godzin spędziłem z tą grą, przeszukując każdy centymetr w poszukiwaniu smallli czy innych sekretów. W związku z tym byłem zszokowany, że (według How long to beat) potrzeba zaledwie od ośmiu do 16 godzin, aby przejść Rayman 3 i prawdopodobnie przeżyć lub w końcu nadrobić zaległości w jednej z najzabawniejszych i najlepszych platformówek. Humor waha się między aluzjami dla dorosłych, pewną creepy i dużą dozą głupoty. Wciąż nie wiemco zrobić z komentarzami Knaarego
Wielu z was pewnie już przewinęło się w komentarzach i wyznało swoją bezgraniczną miłość do Raymana 2. I tak, ten też był dobry! Ale do dziś kreatywne walki z bossami z Raymana 3 wywołują u mnie więcej emocji niż te okropne przejażdżki rakietą z poprzednika. Fajna sprawa: przy tak krótkim czasie gry można spokojnie zagrać w obie części, a potem zdecydować, która bardziej nam się podoba.
Anno 1800
Flo:Anno 1800? Odtwarzać? Już słyszę sceptycyzm i widzę pytające twarze tuż przed sobą. Anno 1800 to oczywiście gra nieskończona i właściwie nie ma prawdziwego play-through, jestem tego świadomy.
Jednak z całą pewnością można określić playthrough Anno 1800. W tym momencie odblokowanie i zbudowanie wszystkiego co możliwe w Anno 1800 utożsamiam z playthrough. Inni mogą rozważyć dotarcie do Nowego Świata jako playthrough.
„Zakończenie” Anno 1800 jest więc przede wszystkim kwestią własnych parametrów. Zgodnie z tym, darmowy miesiąc z Ubisoft Plus oferuje wystarczająco dużo czasu, aby zagrać przez Anno 1800 i doświadczyć konstrukcyjnego hitu w całości. I to nawet w pełnej krasie, bo edycja Ubisoft Plus to Visionary Edition Anno 1800, czyli kompletne wydanie ze wszystkimi poprzednimi Season Passami i ich zawartością.
The Settlers 7
Sachith:Tak, Settlersi to obecnie dla wielu czerwona szmata. Zapomnijmy jednak trochę o dzisiejszych przewinieniach i spójrzmy wstecz. Część fanów Settlersów z pewnością wolałaby sięgnąć po klasyki takie jak Settlers 2 czy 4. Ale za ten artykuł chcę Wam gorąco polecić Settlers 7. Bo Settlers 7 to najnowocześniejsza jak dotąd część serii, która wciąż widzi siebie wyłącznie jako grę budowlaną. O ile The Settlers 5 i 6 wpadły już w pułapki RTS-ów, o tyle planowany sequel The Settlers 7 ściągnął na siebie nawet tyle gniewu, że gra nie należy już tak naprawdę w ogóle do serii.
I obecnie wydaje się niemal, że nowi Osadnicy niewiele lepiej poradzą sobie w tej dziedzinie.Bo to nie będzie gra o budowaniu. Ale o, mówiłem, zapomnijmy o teraźniejszości. Tak więc wracamy do The Settlers 7. Gra budowlana nie zawsze czuje się jak klasyczne Settlers, ale dzięki swoim sektorom i warunkom zwycięstwa nadal jest tak samo wymagająca strategicznie, jak i zróżnicowana i zawsze znajduje sposoby, aby dać nawet uczciwym rolnikom trochę twórczej wolności.
Przede wszystkim The Settlers 7 posiada nawet klasyczną kampanię dla jednego gracza. Tutaj, z dużą ilością sennego uroku, opowiadana jest serdeczna historia wokół królestwa Tandrii i jego poszukiwania nowej królowej. Upewnij się więc, że skorzystasz z darmowego miesiąca, aby zapewnić sobie kilkugodzinną rozrywkę z tą relaksującą grą budowlaną i powspominać trochę lepsze czasy Settlersów.
Valiant Hearts
Pramith:Pierwsza wojna światowa jest zwykle inscenizowana w grach niczym film Michaela Baya: Dużo patosu, masowych bitew, wybuchów, najważniejsze, że inscenizacja jest właściwa. Ale tylko kilka tytułów naprawdę bierze pod uwagę ludzkie losy. Jednym z niewielu wspaniałych wyjątków jestValiant Hearts: The Great War- i właśnie dlatego zdecydowanie powinieneś poświęcić te sześć do ośmiu godzin na przejście tej bardzo wyjątkowej gry. Co prawda Valiant Hearts nie wymaga od Ciebie dobrego celowania czy szczególnej szybkości reakcji, ani też wielkich umiejętności taktycznych. W zasadzie pod wieloma względami jest dość mało wymagająca pod względem rozgrywki.
W zamian za to przeżyjesz wyjątkową i niezwykle emocjonalną opowieść o horrorze wojny, rodzinie, miłości, bohaterstwie i rozpaczy. Nie chcę wchodzić w dalsze szczegóły ze względu na spoiler, ale dla mnie jedno jest pewne: Valiant Hearts opowiada jedną z najbardziej bezlitosnych historii o ludziach, którzy nie mogą uciec przed wojną, z jaką miałem do czynienia. I wzruszył mnie do łez w tym procesie. Jest sugestywny, trzymający w napięciu, emocjonalny i jeśli jeszcze w niego nie graliście, wrzućcie na darmowy download, nie pożałujecie.
Assassin”s Creed Odyssey
Sachith: Co? Play through Assassin”s Creed Odysseyw zaledwie miesiąc i to też ma być „relaks”? Tak – jeśli jesteś taki jak ja!
Więc nadszedł rok naszego Pana 2020, że w końcu odbyłem podróż do Egiptu w Assassin”s Creed Origins, którą odkładałem na zdecydowanie zbyt długo. Dlaczego? Chciałem zatopić się w grze tak głęboko, jak nieostrożny wędrowiec w niebezpiecznych ruchomych piaskach. Chciałem poświęcić swój czas i skupić się tylko na tej grze. Po dobrych 80 godzinach przeszedłem i byłem pod głębokim wrażeniem tego intensywnego, bo bardzo skoncentrowanego doświadczenia z gry.
Zaraz po napisach końcowych odebrałem Odyssey i kontynuowałem spektakl! Po dobrych 100 godzinach tym razem ze wszystkimi rozszerzeniami i platynowym trofeum, odłożyłem kontroler na bok z satysfakcją. Powtarzalność wielu zadań była dla mnie trochę za duża, szczególnie pod koniec, ale dostałem intensywne i wciągające doświadczenie gry, którego chciałem.
Tak więc, moja rekomendacja: Jeśli jesteś taki jak ja i lubisz przechodzić gry „w tunelu”, a do tego masz coś do otwartych światów i Assassin”s Creed, to radzę ci wziąć miesięczne wakacje w starożytnej Grecji, w komplecie z island hoppingiem i party boat. Jeśli nie masz fetyszu ukończenia, możesz po prostu ograniczyć się do misji fabularnych – a wtedy być może będziesz miał nieco więcej czasu, by bardziej świadomie dostrzec naprawdę pięknie zaprojektowany świat (a dzięki trybowi fotograficznemu także go uwiecznić).
Co sądzisz o naszych propozycjach gier na bezstresowy miesiąc z Ubisoftem? Czy masz jakieś dodatki, którymi chciałbyś się podzielić z innymi członkami społeczności? To zapraszam do zamieszczenia ich w komentarzach!