Ukraińska drużyna esportowa Na’Vi twierdzi, że „nie zamierza opuścić kraju”

0
673

Drużyna ma nadzieję na powrót do gry „gdy wojna się skończy „

Ukraińska drużyna esportowa Natus Vincere (aka Na’Vi) wydała oświadczenie (statement) na temat przyszłości organizacji w obliczu trwającej rosyjskiej inwazji, mówiąc, że zdecydowana większość jej pracowników pozostaje na Ukrainie i nie zamierza wyjeżdżać.

„Wojna trwa nadal” – napisali członkowie zespołu. „Teraz każdy mieszkaniec Ukrainy, w tym pracownicy Na’Vi, robią wszystko, co możliwe. Chronią miasta w ramach Sił Zbrojnych Ukrainy i obrony terytorialnej, niosą pomoc na Ukrainie jako wolontariusze lub po prostu opiekują się bliskimi”.

„Ponad 90% naszych pracowników jest teraz na Ukrainie i nie zamierza opuszczać tego kraju. Wywozimy ludzi z najbardziej niebezpiecznych regionów i pomagamy im znaleźć mieszkanie. Na naszych samochodach wolontariusze codziennie rozwożą pomoc humanitarną po Kijowie i regionie, a wszystkie ubrania Na’Vi trafiają do osób, które już drugi tydzień spędzają w zimnych schronach przeciwbombowych, do dzieci w szpitalach i domach dziecka. „

Na’Vi zapowiedziało, że wkrótce wznowi „relacjonowanie meczów, zamieszczanie materiałów wideo i komunikację w mediach społecznościowych”, ale dodało, że nadal będzie mówić głośno o rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a także planuje uruchomić kilka programów mających na celu wsparcie narodu ukraińskiego. Wyraziła wdzięczność dla wspierających, w tym ESL, Blast oraz europejskich i amerykańskich drużyn esportowych, ale zauważyła, że zerwała stosunki z Tinkoff Bank, rosyjskim bankiem komercyjnym, który ma powiązania z ESForce, spółką macierzystą rosyjskiej drużyny esportowej Virtus.pro: „Nie możemy współpracować z markami, które są zorientowane na rynek kraju-agresora”.

1 marca Na’Vi ogłosiło formalne rozstanie z ESForce i powiązanymi z nim organizacjami, w tym Virtus.pro, rosyjską drużyną esportową, która niedawno została wykluczona z rozgrywek ESL pod własną nazwą.

Dobrą wiadomością jest to, że Na’Vi będzie w stanie utrzymać swoje składy, choć ostrzegano, że w przyszłości mogą być konieczne pewne zmiany. Pracownicy Na’Vi również zostaną objęci opieką: „To ponad 80 pracowników, którzy prawie zawsze pozostawali w cieniu. Teraz trzymamy się razem i pomagamy sobie nawzajem” – powiedział zespół.

Na’Vi jest jedną z najstarszych i najbardziej udanych organizacji esportowych, jakie obecnie działają. Założona w 2009 roku i mająca swoją siedzibę w stolicy Ukrainy, Kijowie, utrzymuje drużyny w CS:GO, Rainbow Six Siege, Dota 2, Apex Legends, PUBG, Rocket League i innych. Wygrało The International w 2011 roku, zdobyło tytuły na wielu turniejach Intel Extreme Masters, a ostatnio wygrało mistrzostwa 14. sezonu ESL Pro League.

W swoim oświadczeniu Na’Vi nie odniosło się do swojej obecnej sytuacji konkurencyjnej, która w tym momencie jest niejasna: Zakładam, że profesjonalne działania drużyny są obecnie wstrzymane, ale na razie pozostaje ona w ESL Pro League sezon 15 (schedule). Skontaktowałem się z drużyną, by uzyskać więcej informacji i będę aktualizował, jeśli otrzymam odpowiedź.