Valorant: Riot Games odsłania strzelca

0
824

Strzelec znany jako „Projekt A” ma teraz nazwę: Valorant. Gra, opracowana przez Riot Games, ma zostać wydana na PC latem 2020 roku.

W zeszłym roku, Riot Games świętowało dziesiątą rocznicę League of Legends pompatycznym przyjęciem i licznymi ogłoszeniami. Pokazano m.in. mobilną wersję LoL, a także grę walki i strzelania.

Ta ostatnia została teraz oficjalnie nazwana i odtąd jest znana jako Valorant. Niedawno ukazała się pierwsza rozgrywka.

Najlepsze z Counter-Strike’a i Overwatch’a
Na pierwszy rzut oka Valorant wygląda jak mieszanka dwóch najbardziej znanych dziś strzelców: Counter-Strike: Global Offensive i Blizzard’s Overwatch. Riot korzysta również z wyżej wymienionych przedstawicieli gatunku w zakresie rozgrywki.

Na początku rundy gracze kupują indywidualną broń i uzupełniają ją o wcześniej (przypuszczalnie) wybrany zestaw umiejętności lub bohatera/czempiona. Podobnie jak Overwatch, każda postać ma mieć inne umiejętności, ale w przeciwieństwie do Blizzard’s team shooters, otrzymują mniejszą wagę, a zamiast tego koncentrują się na gunplay.

Zasada gry jest zgodna z obyczajami znanych gier: 5 vs. 5 i zrzucanie bomb. Nic nie wiadomo o innych trybach gry w tym momencie.

Stary i nowy zjednoczeni
Co więcej, Riot Games przywiązuje dużą wagę do grywalności dla rzekomo każdej klasy sprzętu. Tak więc studio deweloperskie pisze na oficjalnej stronie głównej gry, że zarówno obecne urządzenia high-end jak i komputery ze sprzętem sprzed dziesięciu lat mogą cieszyć się Valorant.

W przypadku starszych komputerów należy zagwarantować stałą częstotliwość odświeżania 30 FPS, w przypadku nowoczesnych urządzeń do 144 FPS.

Według Riot Games premiera gry jest już planowana na lato tego roku. Jednak twórcy League of Legends nie podali dokładnej daty.