Pod koniec października ogłoszono, że Henry Cavill nie wcieli się już w rolę Geralta z Rica w Wiedźminie. Nowa plotka dała powody, by sądzić, że showrunnerzy i scenarzyści nie są winni zwolnieni. Zamiast tego, Cavill mógł sprowadzić tę irytację na siebie. Jednak obecnie zostało to obalone.
Kto jest winien, że Henry Cavill nie jest już częścią Wiedźmina? Dobre pytanie, mylące odpowiedzi. Niedawny tweet od @renfriscreyden doprowadził wielu do przekonania, że faktycznie powinien leżeć u samego Henry’ego Cavilla. Miał rzekomo zmienić się w „gamer bro”, który obrzucał wyzwiskami żeńską część ekipy filmowej, a konkretnie producentkę i reżyserkę Lauren Hissrich. Rzekomo zmieniał też scenariusze w ostatniej sekundzie, lekceważył instrukcje reżysera i nie miał wyczucia dostępnego budżetu serialu.
Niestety konto @renfriscreyden nie jest już dostępne, więc musieliśmy zrobić (kopię oryginalnego postu)
To było zamieszczone przez @/renfriscreyden, teraz jest prywatna. pic.twitter.com/Rdbi1uuQWX
– Eli (@Blacksl0th) 18 grudnia 2022
Po tym jak oryginalny post rozszedł się wirusowo i wygenerował wiele argumentów przeciwko tym zarzutom, konto wydało przeprosiny. Na nim osoba ta wyjaśniła, że miała ten zapis ze strony z plotkami i że jest tonie potwierdzona informacjaw ogóle
Będziemy długo czekać. pic.twitter.com/l6lPDPSvSR
– Vespula Mutata (@anzzy) 21 grudnia 2022
Jednak, jak potwierdziły inne źródła, Henry Cavill podobno w ogóle nie zachowywał się tak na planie. Jak wspominała na przykład współgwiazda Anya Chalotra (wyjaśnione na początku stycznia), był niezwykle sympatycznym kolegą, o którym mówiono, że jest bardzo empatyczny w stosunku do swoich współtowarzyszy.
Ponadto już wcześniej pojawiały się liczne głosy o tym, że Cavill ma największą wiedzę na temat settingu Wiedźmina właśnie ze względu na swój entuzjazm do gier. Z tego powodu, jak powiedział, chciał, aby serial (w przeciwieństwie do innych scenarzystów i reżysera) był jak najbliżej szablonu książki i gry wideo. Potwierdzają to ( niektóre wypowiedzi)przez niego samego.
A jednak…nawet jeśli rzeczywiście chciał jedynie stworzyć bliskość do oryginalnego szablonu, to nadalmógł zachować się lekceważąco wobec różnych członków ekipy i przekroczyć budżet serialu. Oczywiście nie da się zeznać, kto kogo pierwszy zlekceważył, bo żadna ze stron nie napisała jeszcze jasnego oświadczenia o zaistniałej sytuacji. Jednak (jak ujawnia wywiad z Lauren Hissrich), w nowym roku może wreszcie dojść do jasnego określenia sytuacji.