Zelda: In Tears of the Kingdom – społeczność drażni się już z kolejnym bohaterem niezależnym

0
214

Po niemoralnych eksperymentach na bezbronnych Koroksach, gracze Zeldy znaleźli teraz kolejną ofiarę w Tears of the Kingdom: The Shield Boy.

Gracze Zeldy są okrutni. Było to wiadome co najmniej odokrucieństw wobec nieszkodliwych Korokówale istniała przynajmniej w&nbsppołowie zrozumiała myśl ozemście. Teraz jednak społeczność Tears of the Kingdomobrała sobie za cel nowy cel – a jego jedyną zbrodnią jest to, że chce wykonywać swoją pracę dobrze!

Nowa ofiara fanów

Celem zabójczych ataków jest Addison. Ale gracze nie pozwalają mu nawet mieć własnego imienia i zamiast tego nazywają go po prostu Shield Boy– ponieważ bardzo poważnie traktuje swoją pracę jako posiadacz tarczy.

Niezależnie od warunków pogodowych, Addison wykonuje swoją pracę dla Hudson Construction z pewnością. Pozostaje jednak wątpliwe, czy robi to z miłości do swojej pracy, czy z miłości do dyrektora zarządzającego, pana Hudsona.

Dręczenie Koroksa to stara sprawa. Pomóż facetowi od drogowskazów, aby sprawy nie wymknęły się spod kontroli.
by u/GrassWaterDirtHorse in tearsofthekingdom

Możesz być przyjaznym obywatelem Hyrule i pomóc biedakowi z jego problemem z tarczą. Jednak niektórzy gracze najwyraźniej zasmakowali krwi po mękach Korok, a Addison jest kolejną idealną ofiarą. Zamiast pomóc mu to naprawić, gracze regularnie wystrzeliwują jego tarcze w powietrze. Jego reakcja: Woah! Niewybaczalne!

TotK] Nie pozwól znakowi dotknąć ziemi? Masz to kolego!
by u/SkyWind in zelda

Więcej okrucieństw

Fakt, że Korokowie zostali poddani niechęci społeczności, jest jeszcze w połowie zrozumiały – w końcu małe szkodniki ukryły 900 nasion Koroków w poprzedniczce Breath of the Wild. Ten, kto w Tears of the Kingdom podejmie wysiłek i zbierze wszystkie 1000 nasion, otrzyma w nagrodę złoty kawałek odchodów.

Ale Addison nie wyrządził nikomu żadnej krzywdy! Biedak po prostu ciągle znajduje się w niewłaściwych miejscach o niewłaściwych porach. Hyrule to naprawdę niebezpieczne miejsce – i to nie tylko z powodu Ganondorfa.

Czy pomogłeś chłopcu z tarczą jak prawdziwy bohater, czy wolisz go denerwować, strzelając jego tarczami w niebo? Podziel się swoimi grzechami w komentarzach, jesteśmy podekscytowani!