Pozew przeciwko Activision Blizzard wciąż rośnie. Teraz firma jest oskarżona o zniszczenie kluczowych dowodów.
Pozew przeciwko Activision Blizzard o dyskryminację wciąż trwa, teraz stan Kalifornia rozszerzył go o pracowników tymczasowych. Firma jest oskarżona o zatrudnianie pracowników kontraktowych w celu oferowania niskich płac za długie godziny pracy.
Activision Blizzard jest również oskarżony o brak współpracy ze śledczymi. Mówi się, że dowodem na to jest, między innymi, zaangażowanie firmy prawniczej WilmerHale, o której mówi się, że jest antyzwiązkowa i prowadzi twarde negocjacje dotyczące umów NDA.
W dodatku, firma jest oskarżona o aktywne nakłanianie pracowników działu kadr (HR) do niszczenia dokumentów, które mogłyby być pomocne w śledztwie.
NEW: Amendments have been made to the Activision Blizzard lawsuit, which now includes references to contract workers and claims HR shredded documents related to investigations and complaints https://t.co/wX4oCDojKp pic.twitter.com/fBFa5Qo9LM
— Megan Farokhmanesh (@Megan_Nicolett) August 24, 2021
Activision Blizzard trzyma się na uboczu
W oświadczeniu dla serwisuKotaku, rzecznik Activsion Blizzard skomentował rozszerzenie pozwu, ale zachował raczej niski ton. Pewne zmiany zostaną wprowadzone, aby uczynić miejsce pracy bezpiecznym dla każdego pracownika. Pomocne będą m.in. zmiany kadrowe na wysokim szczeblu, większa przejrzystość w zakresie równości wynagrodzeń oraz kompleksowe szkolenia dla pracowników działów kadr.
Rzecznik wypowiedział się również na temat różnorodności w firmie:
'Dążymy do tego, aby być firmą, która uznaje i celebruje różnorodne talenty i perspektywy, które przyczyniają się do tworzenia naszej wspaniałej i cenionej na całym świecie rozrywki’.
Powiedział, że przedstawiono wyraźne dowody na to, że nie ma różnic między płciami w wynagrodzeniach i awansach pracowników w firmie. Zauważalna jest również rosnąca różnorodność w przywództwie oraz wzrost liczby kobiet na kluczowych stanowiskach – powiedział rzecznik.