Rozpoczął się turniej League of Legends Mid-Season Invitational (MSI) 2022. Jedenaście drużyn zagra o tytuł w południowokoreańskim Pusan, a szczególną uwagę poświęca się zawodnikom z Mid-Laners.
MSI zrzesza najlepsze drużyny LoL-a na świecie, które walczą o trofeum i pulę nagród wynoszącą 250 000 dolarów. Impreza rozpocznie się fazą grupową (od 10 do 15 maja), po której nastąpi faza pucharowa (od 18 do 22 maja) i faza pucharowa (od 27 do 29 maja).
W LoL-u gra się w pięcioosobowych drużynach, każda pozycja jest ważna. Kibice będą jednak zwracać uwagę przede wszystkim na środkowych skrzydłowych. W końcu to oni koordynują taktykę i działania swojej drużyny ze środka mapy. Dobry mid-laner potrafi pod koniec gry wydobyć decydujące punkty procentowe, które decydują o zwycięstwie lub porażce. Od niektórych mid-lanerów będzie się wiele oczekiwać podczas tegorocznego MSI.
MSI: Faker jako figurant
Przede wszystkim Lee Sang-Hyeok, lepiej znany jako „Faker” w LoL eSports. Południowokoreańska gwiazda jest w absolutnie wyjątkowej formie i prowadzi organizację T1 za pomocą swoich telefonów. Żadna inna drużyna nie radzi sobie obecnie tak znakomicie jak T1 – zakończyła swój występ w LCK split wynikiem 18:0, a w playoffach bez porażki przemaszerowała aż do MSI. To oni są faworytami do tytułu, ale nie należy liczyć się z innymi organizacjami.
IT’S SHOWTIME! MSI 2022 rozpoczyna się dziś w południowokoreańskim Busan. ZAPAMIĘTAJ, jak 11 najlepszych drużyn reprezentuje swój region i dostarcza emocji, które ogląda cały świat. Której drużynie kibicujesz?
📺 Oglądaj całą akcję MSI2022 na żywo na https://t.co/d2eIRDyraJ pic.twitter.com/wRHuYm2vzx
– LoL Esports (@lolesports) 10 maja 2022
Li „Xiaohu” Yuan-Hao z RNG to prawdziwy weteran League, który niedawno powrócił z najwyższej klasy rozgrywkowej na środkową aleję. Wygląda na to, że zmiana pozycji nie jest dla niego problemem, a dzięki swoim zdolnościom przywódczym jest liderem. Fani mogą również oczekiwać na RNG, którzy są obrońcami tytułu mistrza MSI.
Rasmus „caPs” Borregaard startuje w G2. Organizacja z siedzibą w Berlinie bardzo dobrze wypadła w europejskim LEC. Nadzieja na kolejny sukces MSI po 2019 r. spoczywa głównie na 22-letnim Duńczyku caPs, który jest znany z tego, że potrafi dobrze wypaść na tle każdego mistrza.
Niezależnie od tego, kto sięgnie po trofeum, będzie to trzymający w napięciu turniej z meczami najwyższej klasy. To już jest pewne.