LoL pro Comp z Rogue na Worlds – „One game at a time”.

0
372

Rogue radzi sobie teraz niesamowicie dobrze na LoL Worlds 2022. Rozmawialiśmy z jej kompem ADC o turnieju League of Legends.

W tym roku Worlds 2022 po raz kolejny gromadzi drużyny z całego świata, aby rywalizować ze sobą. Tym razem LEC, czyli liga europejska, wysłała na turniej swojego zwycięzcę Rogue, m.in. Obecnie drużyna jest 3-0 w swojej grupie i zdobywa mnóstwo fanów.

Rogue kontynuuje zwycięską passę

Markos „Comp” Stamkopoulos to zawodnik ADC Teamu Rogue, który przekonał się już do LEC. Szczególnie w finale wielu było podekscytowanych, gdyż 20-latek w trzech grach nie zginął ani razu, a do tego zdobył pentakill. Dzięki temu udało mu się również zapewnić sobie pierwszy udział w Worlds.

Po dotarciu na miejsce, sukces trwa od razu, gdyż drużyna jest obecnie 3-0. „Wygrać na Worldsach jest oczywiście bardzo miło. To także mój pierwszy raz na Worlds, więc zwycięstwo to oczywiście najlepszy początek fazy grupowej – mówi nam w wywiadzie Comp.

Sam jednak nie spodziewał się, że zajdzie tak daleko.

Zdrowe podejście

Na początku letniego splitu, powiedział, zespół miał spotkanie, aby podzielić się celami. „Wszyscy byli jak: Chcę wygrać LEC, chcę dostać się na Worlds. I byłem jak, okej chłopaki, chcę po prostu dostać się do playoffów, a potem zobaczymy – wyjaśnia ze śmiechem ADC.

Ale ogólnie ma takie wyluzowane podejście: „To jest mój mindset. Chcę po prostu […] podejść do tego wszystkiego na luzie, jeden mecz na raz. Bo i tak świetnie się tu gra. […] A kto wie, w końcu wszystko może się zdarzyć. „

Z tego powodu nie wyznaczył też żadnych konkretnych kamieni milowych w swojej karierze, „Szczerze mówiąc, kiedy mówię o moich celach w karierze i o tym, co chcę osiągnąć, to tak naprawdę nie chodzi o osiągnięcia czy cokolwiek. W większości przypadków jest tak, że chcę być szczęśliwa bez względu na to, co robię. Od kiedy zostałem profesjonalnym sportowcem esportowym, chcę być po prostu szczęśliwy i dumny, że to osiągnąłem. „

Nie uważa pewnych osiągnięć za tak ważne, bo według niego, tak jak w normalnym sporcie, kariera bardziej przypomina maraton niż sprint. „Nie musisz mieć najlepszego roku w swoim życiu przy pierwszej próbie. Musisz po prostu pokazać konsekwencję rok po roku i po prostu być zadowolonym z tego, co robisz – uzasadnia Comp swój mindset.

To również zdaje się działać na jego korzyść, gdyż ADC wciąż udowadnia swoje ogromne możliwości w rozgrywkach. Wraz ze swoją drużyną jest więc również na szczycie grupy. Jeśli Rogue nadal będzie tak dominować, to awansują do Knockout Stage. Faza grupowa potrwa jednak do 16 października.

Do tego czasu mecze możecie oglądać na oficjalnym (Riot Games Twitch channel)