W najwyższej europejskiej lidze LEC G2 Esports triumfuje z silnym mistrzem – o jednego za silnego. Podczas gdy Soraka zmienia metę w League of Legends, Schalke 04 ląduje na ziemi.
Zwolennicy są właściwie łatwi do wytłumaczenia: Uzdrawiają kolegów z drużyny, dają im pozytywne efekty statusu i degradują wartości przeciwników. Ale Soraka nie jest klasycznym kibicem. Ten mistrz robi obecnie kłopoty na górnym pasie.
To, co czyni Sorakę tak silną w tej chwili, to szybko dostępny atak Star Rain. Zadaje obrażenia wrogiemu bohaterowi i spowalnia go, gdy Soraka się leczy. Starchild” – jak nazywa się również Soraka – stała się więc jednym z najsilniejszych mistrzów i jednocześnie dzieckiem z problemami.
Soraka na szczycie LEC z G2 Esports
Soraka grał w LEC z powodzeniem wicemistrzostwo G2 Esports i czołowy lanista Martin „Wunder” Nordahl Hansen. W ostatni weekend G2 wygrało piątkowy mecz z Vitality i wygrało najlepszy mecz w sobotę z Origen z niemieckim Eliasem „Upset” Lippem.
Riot już zapowiedział, że agresywny zwolennik otrzyma frajera. „Soraka ma obecnie 56 procentowy udział w wygranej na górnym pasie. To czyni ją najsilniejszą mistrzynią, tylko zestaw jest mocniejszy na górze.”
Smutna prawda: Schalke 04 żyje zgodnie ze swoim imieniem
W międzyczasie Schalke 04 Esports musi upiec małe bułki. Royal Blues poniósł porażkę w drugim tygodniu przeciwko faworytom Fnatic i Mad Lions i obecnie znajduje się na dole tabeli z rekordem 4-0. Mimo powagi sytuacji, Schalke tymczasem bierze ją z uśmiechem i parodiuje.
#LEC pic.twitter.com/hCIBfkRfMw
— Schalke 04 Esports (@S04Esports) February 1, 2020