T1 pokonany! Underdog DRX jest Mistrzem Świata LoL 2022

0
291

Bieg po cud dla koreańskiej drużyny DRX zakończył się sukcesem. Underdog zwycięża nad T1 i rekordzistą Fakerem, by zdobyć Mistrzostwo Świata League of Legends.

From Play-Ins to World Champion

DRX dokonali tego, do czego nie mógł pretendować nikt przed nimi. Odegrali swoją drogę od dna do szczytu. Podróż koreańskiej drużyny rozpoczęła się w fazie play-in. Stamtąd udało im się ugrać drogę do finału przeciwko faworytowi T1 w kolejnych rundach.

Po wykańczającej serii, DRX był w stanie pokonać rekordzistę Fakera i jego zespół, aby zdobyć ciężko wywalczony tytuł Mistrza Świata.

Dwie koreańskie drużyny zaangażowały się w emocjonujący pięciomeczowy pojedynek. Po Game 3, które T1 wygrało, wielu fanów Faker and Co. było już pewnych zwycięstwa. DRX jednak zdołało po raz kolejny odwrócić losy spotkania i zdołało utrzymać nerwy w decydującej walce o Starszego Smoka.

Oryginalny artykuł:

Historia powstanie na LoL Worlds 2022 w finale 6 listopada. Albo zwycięzca Lee „Faker” Sang-hyeok zabierze do domu swój czwarty tytuł mistrza świata, albo DRX zapewni sobie wielki triumf po trudnej drodze przez fazę play-in. Będzie to również pierwszy raz od 2017 roku, kiedy dwie drużyny LCK powalczą w finale o zwycięstwo w Pucharze Świata.

Mid-laner T1 jest odwiecznym faworytem na Worlds 2022. Oprócz posiadania największej ilości zabójstw, czołowy zawodnik posiada również najwięcej rozegranych meczów na Worlds. Co więcej, Faker dzieli tytuł jedynego gracza, który do tej pory trzykrotnie wygrał Worlds wraz z głównym trenerem T1, Bae „Bengi” Seong-woongiem. To jednak może się zmienić w najbliższą niedzielę.

W San Francisco w Chase Center, Faker po raz kolejny będzie miał szansę wyrwać wraz ze swoją drużyną upragniony tytuł Worlds. To dałoby Mid-Lanerowi jego czwarte zwycięstwo w torbie i ustanowiło nowy rekord. Aby tak się stało, T1 musi najpierw pokonać południowokoreańskich ligowych rywali DRX, którzy mogą sprawić sensację na Mistrzostwach Świata w 2022 roku. W końcu drużyna LCK jest pierwszym finalistą, który wcześniej musiał walczyć o przetrwanie w fazie play-in.

Przedtem niektóre drużyny przedostały się z fazy play-in do fazy pucharowej, ale w większości zostały pokonane w półfinałach. Zarówno G2 Esports, jak i Cloud9 zostały znokautowane w półfinałach w 2018 roku. W 2017 roku Team W był pierwszą drużyną, która przeszła z fazy play-in do półfinałów. DRX natomiast jest już nie tylko finalistą, ale może teraz wyrwać tytuł w najbliższą niedzielę.