Trener główny Unicorns of Love – Sheepy o swoim treningu: „Krwawię z nimi”.

0
336

Unicorns of Love Sexy Edition to ostatnia drużyna Prime League w EU Masters. Jak wygląda ich coaching tłumaczy nam Sheepy w wywiadzie.

Unicorns of Love Sexy Edition to jedyna drużyna Prime League, która wyszła z fazy grupowej EU Masters. Główny trener Fabian „Sheepy” Mallant wyjaśnił nam w wywiadzie jak wygląda ich trening, który doprowadził ich tutaj, a nawet powinien doprowadzić do zwycięstwa w EU Masters.

Szef: „Jeśli to nie zostanie wdrożone, to jesteśmy absolutnymi porażkami. „

Unicorns of Love mogło już teraz sięgnąć po zwycięstwo w Premier League. Tam już zespół wyglądał niezwykle dominująco. Znalazło to również odzwierciedlenie w dotychczasowych meczach w EU Masters. Top laner Daniel „Scarface” Aitbelkacem i jungler Lukas „Lurox” Thoma tłumaczą ten sukces między innymi swoim coachingiem. Wydaje się więc, że Sheepy znalazł dobry sposób na dotarcie do graczy. Sam określa swój styl trenerski jako twardy, ale sprawiedliwy.

„W godzinach pracy wszystko jest podane, a cel musi być osiągnięty i chyba dla wszystkich jest jasne, że wymagania są bardzo wysokie. […] Dlatego wchodzę z jasną wizją tego, co musimy zrobić. Musimy po prostu wygrywać i grać najlepiej jak potrafimy w czasie pracy, a jeśli to nie jest realizowane, to jesteśmy absolutnymi porażkami, bo tylko to się liczy w czasie pracy – powiedział trener.

Ale jednocześnie daje do zrozumienia, że oprócz intensywnych treningów jest też czas wolny, którym zawodnicy mogą się delektować jak chcą. „Myślę, że mając tę dwoistość między absolutnym czasem relaksu, gdzie jest też naprawdę powiedziane przeze mnie, wszystko w porządku, proszę to zrobić, a tym bardzo bardzo intensywnym treningiem, życie jest po prostu bardzo warte życia” – wyjaśnia Sheepy.

Przygotowania do ćwierćfinałów
Taki trening wydaje się nie tylko podobać zawodnikom, ale i dobrze działać, gdyż Unicorns of Love wyszli z grupy jako drużyna z pierwszego miejsca. W ćwierćfinale natomiast zespół ten będzie musiał wkrótce zmierzyć się z hiszpańską drużyną Heretics. Oprócz intensywnego skautingu przeciwników, główny nacisk położony jest oczywiście na rozgrywkę.

Sheepy tak opisuje trening: „W ostatnich dwóch dniach pracowaliśmy nad tym, jakich chcemy mieć mistrzów.

Chcemy mieć. Pojawił się nowy patch 12.16, który teraz trzeba grać do końca dla EU Masters. […] Było kilku mistrzów, których wypróbowaliśmy i kilku, których teraz przyjmiemy […]. Najbliższe dwa dni będą skupione na stosunkowo dużym sprzątaniu. To oznacza, że kompy muszą siedzieć stosunkowo dobrze, mistrzowie, których chcemy wybrać, stają się wyraźniejsi i należy być bardziej zorganizowanym w drafcie.”

Dzięki temu, trener chce wygrywać. Poza dotarciem do półfinału, wygrana z Heretics jest dla niego ważna z innego powodu. „Pośrednio znokautowaliśmy Giants, jedną hiszpańską drużynę, a teraz mogliśmy znokautować drugą hiszpańską drużynę z Heretics. To oczywiście bardzo miłe, jeśli można potem tak wkurzyć cały fanbase – mówi ze śmiechem Sheepy. „A po nim zostały już tylko francuskie drużyny. Oznacza to, że my jako Niemcy musimy się wtedy oczywiście ustawić, a najlepiej także ponad innymi drużynami. „

LDLC next?

Jeśli Unicorns of Love faktycznie zdoła wygrać z Heretics, to może się okazać, że w następnej kolejności zagrają z LDLC. Silny przeciwnik, z czego zdają sobie sprawę również zawodnicy i Sheepy: „Mamy duży szacunek do przeciwnika, ale oni na to zasługują. […] Myślę, że po prostu widzimy ich takimi, jakimi są, silnymi przeciwnikami. […] A to właściwie oznacza tylko tyle, że musimy się dobrze przygotować i ciężko trenować i myślę, że ludzie będą o tym wiedzieć.”

Dla głównego trenera ciężki trening nie oznacza jednak, że tylko zawodnicy muszą się bardziej starać. „Przecież ja z nimi krwawię. W końcu to ja jestem tym, po którym krople potu staczają się jako pierwsze. Naprawdę inwestuję wszystko w godziny pracy dla ludzi i myślę, że to również inspiruje, kiedy ktoś tak bardzo inwestuje w ciebie i myślę, że to również jest rzecz, która jest bardzo ważna dla coachingu – powiedział Owczarek.

Wydaje się więc, że Unicorns of Love ma nad czym pracować, zanim 18 września zmierzy się z Team Heretics w ćwierćfinale. Ale nawet jeśli wygrają ten mecz, to czeka ich jeszcze długa droga do osiągnięcia Pucharu Europy. Dopiero więc wtedy okaże się, czy szkolenie było opłacalne.