Wstyd dla Płynu Drużynowego: LCS – Mistrz omija playoffy i jest na drugim miejscu.

0
460

Dla Team Liquid, sprężynowe rozszczepienie w LCS to jedno, o którym należy zapomnieć. Panujący mistrz League of Legends z Ameryki Północnej również przegrywa oba mecze w ostatnim tygodniu gry i nie jest w stanie obronić swojego tytułu.
W nocy do poniedziałku, Team Liquid przegrał z liderem mistrzostw Cloud9, podczas gdy w nocy przed Yiliang „Doublelift” Peng i jego koledzy z drużyny zostali już pokonani przez FlyQuest.

To urzeczywistnia to, czego fani Liquidu obawiali się od jakiegoś czasu: Drużyna, która ostatnio zdobyła trofeum LCS cztery razy z rzędu zakończyła Spring Split jako przedostatnia. Po raz pierwszy broniący się mistrz nie dotarł do rundy nokautu w Ameryce Północnej.

Najpierw zmartwienia pracowników, potem brak planowania
Zły start w nowym sezonie był początkowo przypisywany problemowi kadrowemu: nowicjusz z dżungli Mads „Broxah” Brock-Pedersen, którego Team Liquid podpisał z Fnatic, nie mógł zagrać dla broniącego się mistrza na początku podziału z powodu problemów z uzyskaniem wizy.

Jednak nawet po tym jak Broxah dołączył do zespołu w czwartym tygodniu, problemy Team Liquid niewiele się zmieniły. Znani zawodnicy jak AD-Carry-Star Doublelift i doświadczony top lancer Jung „Impact” Eon-yeong mieli w międzyczasie duże problemy i popełniali dla nich nietypowe błędy.

Również Broxah jak dotąd nie dołączył do Team Liquid. Na papierze mają oni pięciu najlepszych indywidualnych zawodników w lidze, ale w praktyce cała konstrukcja nie sprawdziła się w wiosennym Splicie. Siedem mizernych wygranych na 18 meczów to za mało, aby Team Liquid zakwalifikował się do playoff.

Cloud9 w drodze do swojego pierwszego tytułu od 2014 roku?
Zamiast tego, Cloud9 jest zespołem godziny. Linia wokół Duńskiego Jespera „Zvena” Svenningsena miała do tej pory tylko jedną porażkę w 2020 roku i w przeciwnym razie zdominowała LCS. Sky Blues ostatnio wygrał ligę sześć lat temu, wiosną 2014 roku.

Żaden inny zespół nie zbliżył się nawet do liczby zwycięstw, które Cloud9 osiągnął w fazie ligowej. Jeśli drużyna może potwierdzić swoją formę w playoffach, nic nie powinno stać na przeszkodzie uzyskaniu tytułu LCS. Tak czy inaczej, C9 jest największym faworytem do wygrania.

W ten poniedziałkowy wieczór od godziny 21:00 będą jeszcze cztery tiebreakery LCS, które będą o ostatnim slocie do playoffów lub zasiewu dla nich. Sama runda nokautowa rozpocznie się 4 kwietnia i zakończy wielkim finałem 19 kwietnia. Ze względu na koronaawirus, playoffy będą rozgrywane całkowicie online.