Pokorny gest „Teabagging” będzie rzekomo karany i penalizowany w FPS-ie Riot Games. Zakaz wydaje się jednak wątpliwy. Nawet profesjonaliści stosują tę wątpliwą technikę.
„Teabagging” ma być podobno w najbliższym czasie prześwietlony przez Riot Games. Gest ten jest szczególnie rozpowszechniony w strzelankach i ze względu na swój charakter uważany jest za niesportowy i upokarzający.
Od wielu lat gracze spotykają się z teabaggingiem we wszystkich multiplayerowych strzelankach, takich jak Halo czy CS:GO. Tak było również w strzelance VALORANT od jej premiery w 2020 roku. Według plotek, ten właściwie nieistotny gest może wkrótce zostać zweryfikowany przez dewelopera Riot Games. Według doniesień międzynarodowych mediów, może się to rozpocząć już w lipcu.
Nie ma oficjalnego potwierdzenia ze strony Riot Games odnośnie tych twierdzeń. Spekulacje są jednak podsycane również ze względu na nowatorskie środki ostrożności podjęte przez dewelopera. Zgodnie z oficjalnym komunikatem, Riot Games będzie monitorować czat głosowy w VALORANT od 13 lipca, aby zapobiec toksycznym zachowaniom, takim jak obelgi i nękanie. W nagłych przypadkach będzie to również skutkowało zakazami.
Co to jest teabagging?
Teabagging od dawna jest kontrowersyjnym tematem w strzelankach, ponieważ tego typu zachowanie jest uważane za niesprawiedliwe i poniżające. Gdy zabity gracz leży na ziemi, zwycięski przeciwnik staje nad nieruchomym ciałem. Konkretnie staje nad głową i wielokrotnie kładzie krocze na zabitym.
What is tbag?
– EdwinMG (@EdwinMG19) June 27, 2022
Gest jest dwuznaczny i stanowi aluzję do praktyki seksualnej, dlatego taki ruch zawsze może wywołać poruszenie w VALORANT. Opinie na ten temat są podzielone. Dla wielu jest to część gry. Inni jednak czują się szykanowani. Dla wielu graczy jest to jednak także oznaka braku szacunku dla innego. Zdarza się również, że broń zostaje wystrzelona w kierunku przeciwnika, który został już zabity, co czasem zdarza się w innych strzelankach, np. CS:GO.
Zamiast teabagingu w VALORANNT może moglibyśmy podnieść ich upuszczoną broń i absolutnie wyładować ją na nich dla maksymalnego braku szacunku pic.twitter.com/BjBJRWXHH
– Envy (@PDX_Envy) 28 czerwca 2022
Ogółem, toksyczne zachowania, do których można zaliczyć teabagging, pozostają cierniem w boku deweloperów. Seksistowskie incydenty w obrębie meczów w szczególności nie są rzadkością w taktycznej strzelance. „Chcemy stworzyć integracyjne środowisko dla wszystkich” – tak motywują się osoby odpowiedzialne.
głupie zasady nie mają tu miejsca
weź ten nóż i tę torebkę.
chcesz zamienić Europę w borefest, którym była zanim powstało G2? nie dzieje się https://t.co/lrUE4RLIdW
– CarlosR ocelote (@CarlosR) 6 marca 2021
VALORANT Organizatorzy turniejów sporadycznie prosili w zeszłym roku o powstrzymanie się od teabagingu na oficjalnych turniejach. Jednak prośba ta nigdy nie została w pełni przyjęta. Organizacje takie jak G2 Esports, znane z memów i luźnego stylu, nie widzą problemu i nie chcą go zamknąć. CEO G2 Carlos „Ocelote” Rodríguez dał nawet znać na Twitterze, że chce zobaczyć teabagging od swoich ludzi.