Rozwój Valorant Mobile może być bardziej zaawansowany niż sądziliśmy, wyciek pokazał pierwsze zdjęcia.
Po zapowiedziach gier Warzone Mobile i Rainbow Six Siege Mobile, kolejna duża strzelanka pierwszoosobowa idzie w ich ślady. Dzięki Valorant Mobile, Riot Games chce podbić rynek telefonów komórkowych.
Leaker Danny Intel jest uważany za wiarygodne źródło gorących informacji na temat sceny gier komputerowych. Teraz przedstawił pewną ciekawostkę zarówno społeczności Valorantów, jak i mobilnych. Na swoim koncie w serwisie Twitter opublikował on pierwsze zdjęcia mobilnego portu gry Valorant. Ogłosił również, że w Chinach rozpoczęły się pierwsze testy systemu Valorant Mobile.
Retweetuj, jeśli nie możesz się doczekać Valorant Mobile! 🤚 pic.twitter.com/ED27Doo8Au
– Danny (@DannyINTEL) 7 kwietnia 2022
Oprócz ekranu ładowania, wyboru agenta i menu, na pięciu zdjęciach widać także zrzut ekranu z meczu. Wyraźnie widać joystick kierunkowy i przycisk ognia przy lewej krawędzi ekranu. Przyciski umiejętności agenta, skoku, kucania i skradania się, a także drugi przycisk ognia znajdują się w prawej połowie ekranu.
Czcionka na wyciekłych zdjęciach jest w całości w języku mandaryńskim. Potwierdza to oświadczenie Danny’ego Intela, że ta wczesna wersja Valorant Mobile jest testowana w Chinach. Nic dziwnego, skoro od 2015 roku Riot Games jest w całości własnością chińskiego konglomeratu Tencent. Riot Games nie ogłosiło jeszcze daty premiery, ale prace nad grą idą pełną parą.