Windows 11: kontrowersyjna funkcja bezpieczeństwa podobno stanie się obowiązkowa w pierwszej grze

0
422

Valorant uruchomi się pod Windows 11 tylko wtedy, gdy kontrowersyjne zabezpieczenia zostaną włączone w BIOS-ie, według doniesień.

Wymagania systemowe Windows 11 zawsze wywołują poruszenie. Jednym z powodów jest to, że wymagają one aktywacji funkcji bezpieczeństwa Secure Boot i TPM 2.0. W zasadzie Windows 11 może być zainstalowany i używany nawet jeśli te dwa moduły są wyłączone, ale wtedy trzeba będzie żyć ze znacznymi ograniczeniami.

Teraz pierwsza gra polega na wykorzystaniu dwóch funkcji bezpieczeństwa
: Valorant. Deweloper Riot Games wywołał już spore zamieszanie w związku z oprogramowaniem anty-cheat dla swojej strzelanki multiplayer. W zeszłym roku wprowadzono na przykład Vanguard, który ma położyć kres oszustom z najwyższymi uprawnieniami systemowymi na poziomie jądra.

Jednak gracze szybko stali się niezadowoleni, ponieważ Vanguard był aktywny również wtedy, gdy Valorant nie był grany. W rezultacie Riot Games wielokrotnie wprowadzało poprawki do oprogramowania

.

Czy Secure Boot i TPM 2.0 staną się obowiązkowe?

Now Valorant, odpowiednio Vanguard, ponownie wywołują poruszenie. Zgodnie z tweetem od Anti-Cheat Police Department @AntiCheatPD, deweloperzy League of Legends najwyraźniej chcą zaimplementować Secure Boot i TPM 2.0 w Vanguardzie i uczynić je obowiązkowymi dla Valoranta.

Gracze podobno bezskutecznie próbowali uruchomić Valoranta na systemie Windows 11, na którym Secure Boot i TPM 2.0 były wyłączone – podobno pojawił się tylko komunikat o błędzie

.

Co mają robić funkcje bezpieczeństwa w Valorant?XDA-Developers Według nich, Trusted Platform Module 2.0 (TPM 2.0) w Valorant zapewnia, że zbanowane maszyny nie wrócą do gry z fałszywymi identyfikatorami urządzeń. Jeśli jednak chodzi o Secure Boot, to nie jest do końca jasne, jaką dokładnie funkcję ma on pełnić. Może to być jednak coś podobnego.

Tak więc na razie użytkownicy Windows 11 wydają się nie mieć wyboru, jak tylko włączyć te dwie funkcje bezpieczeństwa, lub przełączyć się z powrotem na Windows 10, jeśli nie chcą być zmuszeni do ich włączenia.

And what about Windows 10?

To jednak rodzi pytanie o to, co dokładnie Riot Games planuje zrobić w przyszłości. W końcu nie ma sensu zakładać, że zabezpieczenia będą działać tylko w systemie Windows 11. Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe, to jest wysoce prawdopodobne, że Secure Boot i TPM 2.0 będą musiały być również aktywowane w Windows 10 w przyszłości, aby móc grać w Valorant.

Co o tym sądzicie? Czy jest to właściwy sposób walki z oszustami, czy też posuwa się to dla Ciebie za daleko? Zapraszamy do wpisywania ich w komentarzach!